Juventus dwukrotnie odrabiał straty, ale tylko zremisował u siebie z Parmą
Parma oszołomiła gospodarzy już po trzech minutach środowego meczu, po rzucie rożnym, po którym Adrian Bernabe dośrodkował do Botonda Balogha, a ten znalazł ostatnie podanie do Enrico Del Prato, który głową pokonał bramkarza Michele Di Gregorio.
Sprawdź szczegóły meczu Juventus - Parma
Juventus powinien był wyrównać w 13. minucie, gdy Weston McKennie znakomicie wyszedł na spotkanie z dośrodkowaniem Timothy'ego Weaha i zmusił Ziona Suzukiego do imponującej obrony, zanim Dusan Vlahović zmarnował okazję po dobitce
Mandela Keita dobrze dośrodkował i strzał Francisco Conceicao odbił się od poprzeczki, ale McKennie zdołał uciec Baloghowi i dobić dośrodkowanie Weaha na wyrównanie. Obie ekipy wykazały się ambicją przejęcia kontroli nad meczem, a Khephren Thuram był bliski drugiego trafienia strzałem, który minął słupek.
Parma odzyskała jednak prowadzenie w 38. minucie, gdy Dennis Man wykorzystał podanie Valentina Mihaili przed Di Gregorio i poczekał, aż Simon Sohm strzeli do bramki.
Juventus schodził do szatni w opałach, ale nie z takich kłopotów wychodził ostatnio. Dlatego drugie wyrównanie przyszło wkrótce po wznowieniu gry, gdy szybka ucieczka zakończyła się strzałem Weaha z podania Chico Conceiçao w 49. minucie.
Następnie sam Conceiçao posłał piłkę, po której Vlahović główkował tuż nad poprzeczką. Również ponad bramką uderzał sam Portugalczyk. Obie drużyny nadal szukały decydującego gola. Uderzenie Kenana Yildiza zostało zablokowane przez Suzukiego, a strzał z bliskiej odległości na bramkę Juve oddał Gabriel Charpentier.
W doliczonym czasie gry Parma miała dwie świetne okazje, ale Charpentier i Pontus Almqvist nie zdołali strzelić gola. Przyjezdni zanotowali piąty remis w ostatnich sześciu meczach Serie A przed kluczowymi pojedynkami z Genoą i Venezią.
Del Prato wyczyścił jeszcze strzał Yildiza w ostatnich sekundach i Juventus musiał zadowolić się trzecim remisem w ostatnich czterech meczach ligowych, pozostawiając siedem punktów za liderami Napoli.