Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Marcelo wypowiedział się po rozwiązaniu kontraktu z Flu: "Prawda, jak słońce, zawsze wyjdzie na jaw"

Josias Pereira
Marcelo rozwiązał swój kontrakt za porozumieniem stron w sobotę, 2 listopada
Marcelo rozwiązał swój kontrakt za porozumieniem stron w sobotę, 2 listopadaWAGNER MEIER/Getty Images South America/Getty Images via AFP
Marcelo po raz pierwszy wypowiedział się na temat rozwiązania swojego kontraktu z Fluminense po nieporozumieniach z trenerem Mano Menezesem. Decyzja została ogłoszona przez Trójkolorowych w sobotę, po spotkaniu i porozumieniu między stronami, że najlepszą opcją jest rozwiązanie obecnego kontraktu.

Marcelo wypowiedział się w oświadczeniu opublikowanym na swoich mediach społecznościowych. Pochwalił swoją karierę we Fluminense, zwłaszcza po powrocie, kiedy wygrał Copa Libertadores, wzmocnił swoje emocjonalne więzi z klubem i zakończył oświadczenie stwierdzeniem, że "prawda, podobnie jak słońce, zawsze wyjdzie na jaw".

Sprawdź tabelę Brasileirão na Flashscore

Rozwiązanie umowy za porozumieniem stron nastąpiło dzień po tym, jak zawodnik pokłócił się z trenerem Mano Menezesem na skraju boiska, gdy Marcelo przygotowywał się do wejścia na boisko w drugiej połowie zremisowanego 2:2 meczu z Grêmio w Brasileirão.

Według strony internetowej Trivela, Marcelo nie podobało się, że Mano poprosił go o wejście na boisko jako zmiennik Limy w 45. minucie. Mimo to zdjął kamizelkę i wysłuchał instrukcji sztabu trenerskiego.

Następnie Mano podszedł do Marcelo i wziął obrońcę za ramię, aby przekazać mu ostatnie instrukcje. Byłemu obrońcy Realu Madryt nie spodobała się postawa trenera i według Triveli powiedział Mano, aby więcej się do niego nie odzywał.

Weteran poprosił również Mano, aby go nie dotykał, aby zrobić wrażenie na kibicach. Trener był wściekły i odesłał Marcelo z powrotem na ławkę. 

Poniżej znajduje się notatka opublikowana przez Marcelo

"Spędziłem wspaniały czas w tym klubie. Prawie dwa lata temu zdecydowałem się na powrót, motywowany sentymentalnym przywiązaniem do drużyny. Brałem udział w niezapomnianych momentach, takich jak zdobycie pierwszego Copa Libertadores w historii klubu. Moje nazwisko zostanie uwiecznione na odnowionym stadionie Marcelo Vieira, gdzie codziennie trenują nasze dzieciaki z Xerém.

Chcę podziękować mojej żonie Clarice, moim synom Liamowi i Enzo, za to, że zawsze byli u mojego boku i za wszystkie poświęcenia, których dla mnie dokonali.

Jestem dumny z tego, co osiągnąłem i dziękuję wszystkim, którzy sprawili, że ta chwila jest wyjątkowa, zwłaszcza prezesowi, pracownikom i moim kolegom z drużyny. Chciałbym również podziękować fanom trójkolorowych za ich wsparcie. Zawsze będę nosił Fluminense w sercu.

Prawda, podobnie jak słońce, zawsze wyjdzie na jaw".