Alvaro Morata przechodzi z Atletico do Milanu. Włoski klub zapłacił 13 milionów euro
Morata strzelił 36 goli w 80 występach w reprezentacji Hiszpanii. W niedzielę zdobył mistrzostwo Europy. Jego drużyna w finale rozegranym w Berlinie pokonała Anglię 2:1. Napastnik wystąpił w każdym z siedmiu meczów Euro 2024 i strzelił gola Chorwacji (3:0) w pierwszej kolejce fazy grupowej.
W środę rano Hiszpan przeszedł testy medyczne w Mediolanie. "Rossoneri" znaleźli zastępstwo za Oliviera Giroud. Doświadczony francuski napastnik, który przez ostatnie trzy sezony grał na San Siro, odszedł do Los Angeles FC.
Morata jest wychowankiem Realu Madryt, jednak nie wywalczył sobie miejsca w kadrze "Królewskich". W wieku 21 lat odszedł do Juventusu. Po dwóch latach wrócił do Madrytu, ale w 2017 roku został sprzedany do Chelsea. Po trzech latach podpisał kontrakt z Atletico Madryt.
Wywalczył osiem trofeów z Realem Madryt, w tym dwa Ligi Mistrzów. W barwach Juventusu dwukrotnie triumfował w Serie A. Jako zawodnik Chelsea sięgnął po Puchar Anglii i tytuł w Lidze Europy.
"Dlaczego wybrałem Milan? Ze względu na zaufanie, jakim obdarzył mnie Zlatan, zespół i trener" – powiedział Alvarito w wypowiedziach dziennika "AS". "Nie mogę się doczekać startu. Teraz ruszam dalej na wakacje, ponieważ muszę zostać z rodziną, która bardzo mi pomogła, w przeciwnym razie byłbym już gotowy na treningi".
"We Włoszech zawsze traktowali mnie z niesamowitym szacunkiem. Nie mogę się doczekać wakacji, a potem treningów z zespołem i powrotu do Serie A. Wiem też, że przeżywam najlepsze lata w mojej karierze i chcę je spędzić w tak wielkim klubie jak AC Milan. Czy będę miał numer 9? Jeszcze nie wiem".
Dla Atletico to niespodzianka
Tymczasem przedstawiciele Atletico poinformowali, że są "zaskoczeni" jego decyzją o odejściu. Napisał o tym "AS", dodając, że napastnik skontaktował się z biało-czerwonym klubem dopiero wczoraj, aby ogłosić swoje odejście, dwa tygodnie po opublikowaniu tweeta, w którym stwierdził, że "jego marzeniem było wygrać z Atletico". Nawet AC Milan nie skontaktował się z Los Colchoneros, pisze hiszpańska gazeta.
We wtorek o godzinie 15:00 Morata wysłał wiadomość do Miguela Angela Gila, dyrektora generalnego i Carlosa Bucero, dyrektora generalnego - zgodnie z rekonstrukcją "AS" - z prośbą o spotkanie. Spotkanie odbyło się na stadionie Metropolitano w atmosferze wzajemnej sympatii i szacunku, ale wciąż było zaskoczeniem dla Atletico, ponieważ pomimo wątpliwości wyrażonych w kilku wywiadach, ani Morata, ani jego otoczenie nie poinformowali klubu, że odchodzi.