Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Gallagher pieczętuje zwycięstwo Chelsea w emocjonującym meczu Pucharu Anglii z Leeds

Jon Radcliffe
Conor Gallagher z Chelsea świętuje zdobycie trzeciego gola dla swojej drużyny
Conor Gallagher z Chelsea świętuje zdobycie trzeciego gola dla swojej drużynyAFP
Gol Conora Gallaghera w ostatniej minucie zapewnił Chelsea awans do ćwierćfinału Pucharu Anglii. The Blues pokonali Leeds United 3:2 na Stamford Bridge.

Starcie w Pucharze Anglii z Leeds dało klubowi Premier League szansę na natychmiastowe odbicie się po porażce w finale EFL Cup z Liverpoolem. 

Mimo to, na Stamford Bridge nigdy nie jest spokojnie i już po 10 minutach goście przegrywali po golu Mateo Josepha. Biorąc pod uwagę ostatnie wyniki, szanse na rozwój toksycznej atmosfery po otwarciu Leeds było wysokie.

Drużyna Pochettino pokazała jednak ducha w ostatnich tygodniach, pokonując Crystal Palace, a następnie remisując na wyjeździe z Manchesterem City i dała kolejny przykład tutaj.

Jakcson strzela gola dla Chelsea
Jakcson strzela gola dla ChelseaAFP

Nicolas Jackson otrzymał podanie od Moisésa Caicedo i kopnął piłkę pod nogami Illana Mesliera, by wyrównać, a wykończenie Mychajło Mudryka z pierwszej piłki po podcięciu Raheema Sterlinga w dalszej części połowy dało prowadzenie. Gospodarze utrzymali prowadzenie do przerwy.

Przewaga powinna była dać Chelsea impuls po przerwie, ale zamiast tego zdawała się im przeszkadzać.

Cofnęli się i pozwolili swoim przeciwnikom naciskać, co ostatecznie zakończyło się dla nich źle. 

Leeds – które goni za awansem do najwyższej klasy rozgrywkowej – dokonało zmian w składzie, który ostatnio pokonał liderów Championship, Leicester City. Joseph był jednym z nich i ponownie trafił do siatki, co dało remis.

Przez większą część drugiej połowy Leeds prowadziło grę, ale gdy mecz zbliżał się do końca, Chelsea zadała decydujący cios. Pochettino również dokonał zmian w składzie po starciu z Liverpoolem, a Gallagher był jednym z tych, którzy usiedli na ławce. Wszedł na plac gry w 61. minucie.

Niezdolność jego kolegów z drużyny do zdobycia decydującego gola oznaczała, że potrzebny był jego wpływ. Przyjął podanie od Enzo Fernándeza, a następnie trafił do siatki.

Londyńczycy utrzymali się przy piłce, by odnieść zwycięstwo i choć było ono być może surowe dla drużyny z Yorkshire, to było bardzo potrzebne. Chelsea zmierzy się teraz z Leicester City w ćwierćfinale, podczas gdy Leeds zwróci swoją uwagę na walkę o awans.