Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Oficjalnie: Sporting potwierdza, że Manchester United chce zapłacić klauzulę Rúbena Amorima

Flashscore / Eurofotbal / Tomáš Pavlík
Zaktualizowany
Oficjalnie: Sporting potwierdza, że Manchester United chce zapłacić klauzulę Rúbena Amorima
Oficjalnie: Sporting potwierdza, że Manchester United chce zapłacić klauzulę Rúbena AmorimaLUIS FORRA/LUSA
To już oficjalne. We wtorkowe popołudnie Sporting CP potwierdził zainteresowanie Manchesteru United portugalskim trenerem Rúbenem Amorimem (39 l.), którego można wykupić z obecnego kontraktu na podstawie klauzuli odejścia. Reprezentant nowej generacji szkoleniowców, który sam miał już porozumieć się ze słynnym klubem, będzie kosztować Czerwone Diabły 10 milionów euro.

Rúben Amorim zaakceptował już propozycję legendardnego angielskiego klubu i biorąc pod uwagę wspomnianą klauzulę, tylko duży zwrot akcji może naprawdę zapobiec jego odejściu do Manchesteru. Amorim dał się już poznać podczas swojej kariery piłkarskiej, kiedy grał dla Benfiki i Bragi. Na swoim koncie ma również 14 występów w reprezentacji Portugalii, z którą brał udział w Mistrzostwach Świata w 2010 i 2014 roku.

Na trenerską ścieżkę przeszedł dość wcześnie, bo w kwietniu 2017 roku, w wieku zaledwie 32 lat, z powodu problemów zdrowotnych zawiesił buty na kołku. Objął stery Casa Pia przed sezonem 2018/2019 i złożył zaskakujące oświadczenie po dwóch inauguracyjnych porażkach. "Jeśli przegramy po raz trzeci, podam się do dymisji" - powiedział wówczas stanowczo.

Zagrożenie padło na podatny grunt i szło w parze ze zmianą systemu. Ponad sześć lat temu po raz pierwszy postawił na typową obecnie formację z trzema obrońcami (3-4-3), a ze względu na dobre wyniki zainteresowanie nim wyraziły inne kluby. Szybko nastąpił transfer do Bragi, a następnie do Sportingu w marcu 2020 roku po 10 zwycięstwach w 13 meczach.

Klub ze stolicy Portugalii sięgnął głęboko do kieszeni, zapłacił klauzulę odejścia ustaloną na 10 milionów euro i zrobił bardzo dobry interes. W sezonie ligowym 2020/2021 Sporting nie przegrał 32 kolejnych spotkań i po 19 latach powrócił na mistrzowski tron. Kilka miesięcy temu świętowali kolejny tytuł, oprócz dwóch triumfów w lidze i jednego w krajowym pucharze za kadencji Amorima.

"Nadal wierzy, że piłka nożna ma sens tylko wtedy, gdy kibice są pełni pasji. Wziął sobie do serca rady Jorge Jesusa i uważnie śledził trenerów takich jak Jose Mourinho ze względu na ich umiejętności przywódcze. Jest entuzjastą ofensywnego futbolu z dużą ilością bramek, opartego na dominacji i kontroli gry. Przede wszystkim zadowala kibiców" - mówi ekspert piłkarski Guillem Balague, którego słowa potwierdza rekordowa passa Sportingu w zdobywaniu bramek w 51 kolejnych meczach w lidze portugalskiej.

Nazwisko Rubena Amorima nie po raz pierwszy w tym roku łączone jest z angielskim futbolem klubowym, w ostatnich miesiącach interesował się nim West Ham, spekulowano także o jego angażu w Liverpoolu, gdzie pracę kończył Jürgen Klopp. Był on również na celowniku Manchesteru City, jako zmiennik w przypadku odejścia Pepa Guardioli.