Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Kapitan Luton Town, Tom Lockyer, pozostaje w szpitalu po upadku na murawę

Lockyer został przewieziony do szpitala po tym, jak upadł na murawę bez żadnego zawodnika w pobliżu w 12 minucie finału play-offów
Lockyer został przewieziony do szpitala po tym, jak upadł na murawę bez żadnego zawodnika w pobliżu w 12 minucie finału play-offów Reuters
Jak poinformował we wtorek menedżer Rob Edwards, kapitan Luton Town, Tom Lockyer, pozostaje w szpitalu po tym, jak upadł na murawę podczas sobotniego finału play-off Championship nad Coventry City na Wembley.

Lockyer został przewieziony do szpitala po tym, jak upadł na murawę bez kontaktu z zawodnikiem w 12 minucie po meczu, który Luton ostatecznie wygrał w rzutach karnych i awansował do Premier League.

"Nic mu nie jest. Obecnie wciąż przebywa w szpitalu. Przechodzi wiele testów i badań. Jest z najlepszymi ludźmi" - powiedział Edwards dla BBC 5 Live.

"Wszyscy byliśmy z nim w kontakcie i rozmawialiśmy z nim każdego dnia. Możesz sobie wyobrazić chłopaków, personel, lekarzy i fizjoterapeutów. Kiedy pisał do mnie wczoraj wieczorem, spodziewał się, że wyjdzie dzisiaj, nie jestem pewien, czy tak jest teraz, ale tak mi powiedział, więc zobaczymy".

Tysiące ludzi wyszło na ulice miasta Bedfordshire, gdy piłkarze i pracownicy jechali otwartym autobusem, aby świętować powrót Luton do najwyższej klasy rozgrywkowej po raz pierwszy od 1992 roku.

Luton jest pierwszym klubem, który powrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej po spadku z Football League.

Obiekt przy Kenilworth Road będzie najmniejszym w Premier League i pomieści około 10 000 widzów. Klub ma wydać około 10 milionów funtów na ulepszenia przed rozpoczęciem następnego sezonu.

"Mam kilka koparek gotowych do wejścia na Kenilworth Road, aby rozpocząć tam prace dziś wieczorem. Wkrótce się to rozpocznie" - powiedział w weekend dyrektor generalny Adam Sweet.

Pomocnik Pelly-Ruddock Mpanzu, który jest z klubem od czasu jego awansu z National League, powiedział, że nie mogą się doczekać powitania wielkich drużyn na swoim stadionie.

"To była piekielna podróż... miejmy nadzieję, że będziemy cieszyć się latem i zobaczymy takie gwiazdy jak Arsenal, Manchester City i Chelsea na Kenilworth Road" - powiedział w poniedziałek.