Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jurgen Klopp twierdzi, że "niekończące się pieniądze" to problem na rynku transferowym

Klopp nie miał zbyt wiele szczęścia w okienku transferowym tego lata
Klopp nie miał zbyt wiele szczęścia w okienku transferowym tego lataReuters
Trener Liverpoolu, Jurgen Klopp, powiedział, że klubowi trudno jest dotrzymać kroku na rynku transferowym i wezwał do większej regulacji po tym, jak nie udało im się osiągnąć swoich celów i zobaczyli, jak gracze odchodzą do Arabii Saudyjskiej.

Liverpool przegrał wyścig z rywalami z Premier League, Chelsea, którzy sfinalizowali transakcje za brytyjskiego rekordzistę Moisesa Caicedo i środkowego pomocnika Romeo Lavię, którzy byli celem Kloppa.

Klopp stracił także dwóch swoich gwiazdorów środka pola, Fabinho i kapitana Jordana Hendersona, na rzecz klubów z Arabii Saudyjskiej.

"Nie jestem pewien, czy ma to coś wspólnego z tym, że Liverpoolowi trudniej jest przyciągnąć (zawodników)". 

"Wszystko jest trudniejsze... W tym roku jest wiele rzeczy, które różnią się od tych z zeszłego roku" - powiedział Klopp dziennikarzom w piątek.

"Niektóre kluby mają na to inny sposób i nikt nie rozumie w 100%, jak to działa, ale jak dotąd jakoś to działa. Jako normalny klub, naprawdę trudno jest ich dogonić... Nikogo nie winię. Tak po prostu jest".

"Arabia Saudyjska dodatkowo nie ułatwiła sprawy. Nasze okienko kończy się 31 sierpnia (1 września). Tamtejsze okienko wciąż jest otwarte, więc (jeśli są) zawodnicy, którzy nie są zadowoleni, to przyjdą ponownie z jeszcze większymi ofertami".

Klopp powiedział, że dwa tygodnie temu nikt nie przypuszczał, że Neymar przeniesie się do Arabii Saudyjskiej, gdzie dołączył do Al Hilal, podkreślając, jak liga stara się rozwijać i konkurować z popularnością najlepszych rozgrywek europejskich.

"Nie jest zapisane w kamieniu, że każdy musi oglądać Premier League, LaLigę czy Bundesligę. To absolutnie w porządku, jeśli starają się rozwijać ligę. Nie mamy prawa mówić, że to niedozwolone" - dodał.

"Chiny tego próbowały, USA próbuje, więc jest to absolutnie w porządku.... Ale niekończące się pieniądze powodują problem. Byłoby fajnie, gdyby ktoś znalazł rozwiązanie, trochę regulacji".

"Więc tak, stało się to trudniejsze. Ale nie po to, by przekonać piłkarzy do przejścia do Liverpoolu, na 100% gdybym zadzwonił do miliona zawodników, wszyscy przyjechaliby natychmiast. Musisz upewnić się, że wybierasz tych właściwych".

Liverpool rozpoczął sezon od remisu z Chelsea
Liverpool rozpoczął sezon od remisu z ChelseaReuters

Liverpool zagra w sobotę z Bournemouth, klubem, który pokonał 9:0, gdy ten odwiedził Anfield w zeszłym roku, ale Klopp nie spodziewa się, że przeciwnik znów zaprezentuje się podobnie, zwłaszcza po zatrudnieniu Andoniego Iraoli jako nowego menedżera.

"Jeśli zrobisz badania na jego temat, to nie przypadek, że Bournemouth go sprowadziło. Ma niekonwencjonalny sposób działania. Kiedyś lubiłem określenie 'zorganizowany chaos', ale nie wiem, czy on to lubi" - powiedział Klopp.

"Będą odpowiednio naciskać i mieć ofensywne podejście. Jeśli pozwolimy im grać, będą grać".