David Moyes wspomina swój czas w United. "To była porażka"
Moyes odszedł z Evertonu do United, aby zastąpić Sir Alexa Fergusona, ale nie dotrwał nawet do końca sezonu 2013/2014.
"Mój czas w Manchesterze United był porażką. Jeśli czegoś żałuję w swojej karierze, to tego, że przyjąłem jedną z największych posad w światowym futbolu i nie byłem w stanie jej sprostać. Kiedy nadejdzie czas mojej emerytury, to zawsze będzie mój największy żal. To było dla mnie bardzo trudne, gdy straciłem pracę w Manchesterze United, ponieważ było tak wiele fałszywych historii, a ja nie mogłem ich powstrzymać. Myślę, że schemat, z którym poszedłem do tej pracy, był schematem, który odniósł sukces w Evertonie. Starałem się nie zmieniać systemu Sir Alexa Fergusona. W moim pierwszym okienku transferowym nie podpisaliśmy wystarczająco dobrych piłkarzy" - powiedział Szkot w podcaście Up Front z Simonem Jordanem.
Moyes potwierdził, że chciał pozyskać do United Cesca Fabregasa.
"Marouane Fellaini został podpisany ostatniego dnia okienka transferowego i tak naprawdę, jeśli chodzi o transfery, to mieliśmy fatalne okienko. Cesc Fabregas był zawodnikiem, którego naprawdę chciałem. Rozmawiałem o tym z Sir Alexem Fergusonem i zgodziliśmy się, że jest to zawodnik, który powinien zostać podpisany. Rozmawiałem z Cescem i okazało się, że został pominięty w składzie Barcelony, więc zgodził się, że jeśli nie znajdzie się w drużynie na pierwszy mecz sezonu, to przyjdzie do United. Miał być wielkim nabytkiem", ubolewał.