Znany z dobrego rozeznania w Śląsku Wrocław dziennikarz iGol.pl Piotr Potępa poinformował dziś, że klub z Dolnego Śląska nie zostanie sprywatyzowany, a trwające od roku rozmowy upadły po otrzymaniu nowej wyceny WKS-u przez potencjalnego inwestora.
"Westminster otrzymał nową wycenę Śląska Wrocław od Urzędu Miasta. Firma Mariana Ziburske zdecydowała, że nie złoży oferty na takich warunkach. W związku z tym mogę Wam już oficjalnie przekazać, że temat kupna Śląska Wrocław przez firmę Westminster upadł" – napisał dziennikarz na platformie X.
Inwestycja w Śląsk Wrocław jest bardzo istotna politycznie, ponieważ należący do miasta klub jest dużym obciążeniem finansowym i część mieszkańców nie chce utrzymywać zawodowej drużyny piłkarskiej.
Zwłaszcza gdy WKS balansował na krawędzi utrzymania i spadku w Ekstraklasie, był czymś w rodzaju gorącego kartofla, który miasto chciało jak najszybciej oddać komu innemu. Po roku nastroje są znacznie lepsze, a wraz z nimi wzrosła szacowana wartość klubu. Jak potwierdził oficjalnie urząd miasta, to właśnie wyższa wycena ucięła proces przejęcia przez Westminster.
"Spółka Westminster w oficjalnej wiadomości poinformowała, że nie złoży oferty zakupu piłkarskiego Śląska Wrocław. Decyzja podyktowana jest zmianą wartości WKS-u w stosunku do zeszłorocznych szacunków. W ciągu minionego sezonu wartość klubu wzrosła o 45 mln (z 8-10 mln zł przed rokiem – przyp. red.)" – napisało biuro prasowe UMW.
"Dziś wartość klubu wynosi 53-55 mln. Miasto nie rezygnuje z zamiaru sprzedaży piłkarskiego klubu. W związku z tym 11 lipca, podczas sesji Rady Miejskiej, radnym zostanie przedłożona nowa wersja uchwały z aktualną wyceną. Przegłosowanie jej pozwoli podjąć nowe próby sprywatyzowania wicemistrzów Polski" – nakreśla biuro prasowe.