Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Piątek z Ekstraklasą: Pierwsze zwycięstwa Zagłębia i Górnika, Zahović strzela Pogoni

Flashscore
Zaktualizowany
Piątek z Ekstraklasą: Pierwsze zwycięstwo Zagłębia, Górnik Zabrze podejmuje Pogoń
Piątek z Ekstraklasą: Pierwsze zwycięstwo Zagłębia, Górnik Zabrze podejmuje PogońProfimedia
W pierwszym meczu 3. kolejki PKO BP Ekstraklasy Zagłębie Lubin pokonało Puszczę Niepołomice 1:0. W drugim piątkowym spotkaniu Górnik Zabrze pokonał na własnym terenie Pogoń Szczecin po golu jej byłego zawodnika.

Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin (1:0)

Początek spotkania rozgrywanego na stadionie w Zabrzu należał do gospodarzy. Już kilkanaście sekund po rozpoczęciu rywalizacji w dogodnej sytuacji znalazł się Lukas Ambros, ale piłka po jego strzale minęła słupek o centymetry. Po chwili młodzieżowy reprezentant Czech miał kolejną okazję, jednak tym razem w porę zainterweniował Leonardo Koutris. Po pierwszym kwadransie odważniej zaczęli atakować także rywale, jednak uderzenia Kacpra Łukasiaka oraz Vahana Bichakhchyana również okazały się niecelne.

Po upływie pół godziny gry sędzia Szymon Marciniak musiał przerwać spotkanie z powodu dużego zadymienia. Po powrocie przewagę nadal utrzymywali podopieczni trenera Jana Urbana. Swoich szans szukał Aleksander Buksa, jednak wciąż brakowało mu skuteczności lub przegrywał pojedynki z obrońcami. W końcówce pierwszej połowy uderzał także Lukas Podolski, ale Valentin Cojocaru zachował koncentrację.

Trójkolorowi dominowali również po zmianie stron, a kolejną doskonałą okazję zmarnował Ambros. Napastnik otrzymał idealne podanie od Josemy, ale pierwszy jego strzał został obroniony przez golkipera, a dobitka zablokowana przez obrońcę. Po chwili udaną interwencję zanotował Erik Janża, który w ostatniej chwili wybił piłkę spod nóg Bichakhchyana.

Pomeczowe oceny zawodników
Pomeczowe oceny zawodnikówFlashscore

Kiedy minęła 60 minuta gry, nad Zabrzem również, podobnie jak w Lubinie, rozpętała się ulewa. To sprawiało, że w grę obu drużyn wkradało się sporo przypadku. W 73. minucie po rzucie rożnym celnie główkował Linus Wahlqvist, ale Michał Szromnik zdążył zareagować. Trener gospodarzy postanowił dokonać zmiany, wprowadzając na boisko Lukę Zahovicia. Decyzja szybko okazała się strzałem w dziesiątkę, gdyż w 83. minucie były zawodnik Pogoni pięknym strzałem "podcinką" pokonał Cojocaru. W końcówce szansę na wyrównanie miał jeszcze Bichakhchyan, ale golkiper znów wykazał się czujnością. Do końca meczu żadnej z drużyn nie udało się już jednak trafić do siatki, zatem z pierwszego zwycięstwa w sezonie cieszyli się zawodnicy Górnika.

Zagłębie Lubin - Puszcza Niepołomice (1:0)

W piątkowe popołudnie Lubin nawiedziła ogromna ulewa, rzęsisty deszcz towarzyszył piłkarzom niemal przez całe spotkanie. W tych trudnych warunkach początkowo lepiej odnajdywali się gospodarze, którzy od pierwszych minut ruszyli do ataku. W 16. minucie pędzącego w stronę bramki Mateusza Wdowiaka sfaulował jego imiennik Cholewiak, za co od razu otrzymał żółtą kartkę. Pomocnik Miedziowych długo nie podnosił się z murawy, ale ostatecznie wrócił do gry.

Rywale w swoim stylu szukali okazji głównie po stałych fragmentach gry. Sporą aktywnością na lewym skrzydle wykazywał się Jin-Hyun Lee, który starał się tworzyć okazje kolegom po precyzyjnych dośrodkowaniach. W 40. minucie po rzucie rożnym w polu karnym najwyżej wyskoczył Mateusz Radecki, ale jego strzał głową odbił się jedynie od słupka bramki strzeżonej przez Dominika Hładuna.

Druga odsłona meczu rozpoczęła się podobnie jak pierwsza, od przewagi piłkarzy Waldemara Fornalika. Z tą różnicą, że tym razem ich ofensywne poczynania przyniosły efekt niemal błyskawicznie. W 53. minucie rzut rożny wykonywał Damian Dąbrowski. Dośrodkowanie kapitana trafiło wprost na głowę Igora Orlikowskiego, który mocnym i dokładnym uderzeniem pokonał Kewina Komara. To pierwszy gol wychowanka Zagłębia w PKO BP Ekstraklasie.

Pomeczowe oceny zawodników
Pomeczowe oceny zawodnikówFlashscore

Po zdobyciu prowadzenia gospodarze wciąż dominowali i stwarzali sobie kolejne szanse. Dwie z nich zmarnował Marek Mróz. W 78. minucie pomocnik otrzymał idealnie podanie od Wdowiaka, jednak piłka po jego strzale przeleciała nad poprzeczką. Chwilę później miał kolejną okazję, ale znów posłał piłkę w trybuny. W odpowiedzi potężnym uderzeniem popisał się Wojciech Hajda, jednak Hładun nie dał się zaskoczyć. Rezultat nie uległ już zmianie, co oznacza, że Zagłębie zanotowało pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.