Liczbowo jego sezon 23/24 we Wrocławiu wciąż wyglądał nieźle, ale Patrick Olsen ostatnio wyraźnie nie był kluczowym zawodnikiem WKS-u, w odróżnieniu od swojego pierwszego pełnego sezonu (22/23), kiedy nie tylko był podstawowym członkiem składu, ale i kapitanem drużyny.
Nie zaliczył ani minuty w rozpoczętych już rozgrywkach z przyczyn zdrowotnych, dlatego Śląsk nie widział problemu w wypuszczeniu zawodnika i rozwiązaniu umowy, która miała obowiązywać do 30 czerwca 2025. Decyzja o rozwiązaniu umowy wywołała jednak duże emocje, ponieważ to piłkarz bardzo wartościowy nie tylko w szatni, ale też finansowo. Jest aktualnie wyceniany na 734 tys. euro.
Po grze w Danii, Norwegii, Francji, Szwajcarii i Polsce teraz Olsen otwiera nowy rozdział w Rumunii. Piłkarz został właśnie zaprezentowany jako piłkarz Dinama Bukareszt. Podpisał umowę do końca sezonu 2025/26.