Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Oficjalnie: Niedźwiedź długo nie był bezrobotny. Znowu będzie pracował w Ekstraklasie

Adrian Wantowski
Janusz Niedźwiedź wraca do Ekstraklasy z tym samym celem – utrzymanie
Janusz Niedźwiedź wraca do Ekstraklasy z tym samym celem – utrzymanieTadeusz Skwiot / PressFocus / Profimedia
Nieco ponad tydzień bez pracy był Janusz Niedźwiedź, który za porozumieniem stron rozstał się z pierwszoligowym Ruchem Chorzów. Bardzo szybko podjął się nowej pracy i to w najwyższej klasie rozgrywkowej. Został szkoleniowcem Stali Mielec. 

Janusz Niedźwiedź mimo wciąż młodego wieku, jak na trenera (42 lata), ma już za sobą pracę w kilku klubach, ale jego kariera trenerska zdecydowanie nabrała tempa, kiedy z Widzewem Łódź wywalczył awans do Ekstraklasy, a tam zanotował dobry początek. 

Widzew zdecydowanie gorzej poradził sobie w drugiej części sezonu 2022/23, ale Niedźwiedź został na stanowisku. Gra jednak nie ulegała poprawie i po siedmiu kolejkach kampanii 2023/24 w Ekstraklasie odszedł po siedmiu kolejkach. 

Po trzech miesiącach przerwy związał się z Ruchem Chorzów, ale mimo bardzo dobrej końcówki, nie zdołał z "Niebieskimi" utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Pozostał na stanowisku, jednak po sześciu kolejkach Betclic 1 ligi, w których Ruch wygrał jeden mecz, za porozumieniem stron rozstał się z drużyną. 

Tym razem pracę znalazł jeszcze szybciej, bo 24 sierpnia rozstał się z Chorzowem, a już 2 września został ogłoszony szkoleniowcem Stali Mielec, która 30 sierpnia zakończyła współpracę z Kamilem Kieresiem. 

Stal Mielec obecnie plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Po siedmiu kolejkach ma na koncie cztery punkty. Niedźwiedź podpisał kontrakt do końca sezonu 2024/25 i będzie miał spokojne dwa tygodnie do pierwszego meczu, bo obecnie trwa przerwa na mecze reprezentacyjne.