Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Feio: Skupiamy się na każdym kolejnym występie

PAP
Feio: Skupiamy się na każdym kolejnym występie
Feio: Skupiamy się na każdym kolejnym występiePAP / Leszek Szymański
Trener piłkarzy Legii Warszawa Goncalo Feio po wygranej z TSC Backa Topola 3:0 przyznał, że dwa zwycięstwa na początku Ligi Konferencji dają nadzieję na bezpośredni awans do 1/8 finału, ale zaznaczył, iż jego drużyna skupia się na każdym kolejnym występie i krok po kroku będzie dążyć do tego celu.

"Taka myśl się pojawia, ale trzeba robić to, co do tej pory, czyli skupiać się na każdym kolejnym występie. Przed nami trzy mecze w Polsce – dwa w Ekstraklasie, jeden w pucharze. Potem wznawiamy rywalizację w Europie spotkaniem na własnym stadionie. Awans możemy wywalczyć wygrywając mecze, więc o tym musimy myśleć" - powiedział Feio po spotkaniu w Serbii.

Jak zaznaczył, Legia podeszła do tego meczu z dużą dozą odpowiedzialności i poświęcenia.

"Docenialiśmy przeciwnika. Backa Topola to drużyna, która jest groźna przy piłce. Ma dużą powtarzalność zachowań, lubi utrzymywać piłkę. Wiedzieliśmy, że kluczem będzie intensywność i zamknięcie przestrzeni między liniami. Musimy być świadomi, że w tamtym sezonie Olympiakos Pireus, który wygrał Ligę Konferencji, zremisował tu 2:2, a West Ham United wygrał tylko 1:0" - przypomniał Portugalczyk.

Chwalił gospodarzy m.in. za murawę, ale też przyjęcie gości z Polski.

"Uważam, że ten stadion jest kameralny i bardzo nowoczesny. Co najważniejsze dla trenerów i piłkarzy jest fenomenalna murawa. Muszę przyznać, że to jedna z trzech najlepszych nawierzchni, na których graliśmy w tym sezonie. Jesteśmy wdzięczni kibicom za to, w jakiej liczbie tu się stawili. Jesteśmy wdzięczni TSC Backa Topola, że zgodzili się przyjąć tak liczną grupę naszych kibiców" - dodał.

Dużo ciepłych słów skierował też do serbskiego obrońcy swojego zespołu Radovana Pankova, który jednak w przerwie opuścił boisko.

"Miał stłuczone kolano po jednym ze starć w pierwszej połowie i nie chcieliśmy ryzykować. Myślę, że nie jest to nic groźnego. Podkreślę jednak, jak bardzo Radovan pomógł nam w tym meczu. Nie tylko na boisku, ale też w przygotowaniu do niego. Dał nam informacje o zespole rywali, jego piłkarzach, miał wiele uwag indywidualnych. Cieszę się, że mogę pracować z takim profesjonalistą i bardzo bym chciał pomóc mu w spełnieniu marzenia, jakim jest trafić do reprezentacji Serbii" - podsumował Feio.

Legia po dwóch wygranych i z bilansem bramek 4-0 zajmuje trzecie miejsce w zbiorczej tabeli fazy zasadniczej LK, za Chelsea Londyn i Fiorentiną. Komplet sześciu punktów po dwóch seriach spotkań ma łącznie dziewięć ekip, w tym Jagiellonia Białystok.

Kolejny mecz stołeczna drużyna rozegra 7 listopada w Warszawie z Dynamem Mińsk.