Lionel Messi zdecydował. Po odejściu z Paris Saint-Germain dołączy do Interu Miami
Zgodnie ze spekulacjami oferta z Al-Hilal była warta nawet miliard euro, ale Messi zdecydował się przenieść do Ameryki ze względu na preferencje dotyczące stylu życia. Zdobywca Pucharu Świata ma już dom w Miami i ma współpracować z Apple, Adidasem i potencjalnie innymi markami poza piłką nożną.
MLS zarobi stałą opłatę w wysokości około 200 milionów dolarów rocznie od Apple, dopóki nie osiągnie określonego progu subskrypcji, po czym otrzyma udział w przychodach z tych subskrypcji.
Wydaje się, że przejście Messiego do MLS przyciągnie widzów do platformy streamingowej Apple TV. Jest on bowiem najbardziej rozpoznawalnym piłkarzem na świecie.
MLS nie potwierdziło doniesień BBC i stwierdziło, że liga zatwierdza wszystkie kontrakty zawodników. Inter Miami również nie odpowiedział od razu na prośby o komentarz.
Współwłaścicielem Miami jest były kapitan reprezentacji Anglii, David Beckham, który był jedną z pierwszych największych europejskich gwiazd, które przeniosły się do Stanów Zjednoczonych, aby grać w MLS, dwukrotnie zdobywając Puchar MLS z Los Angeles Galaxy.
Messi wolał wrócić do swojego klubu z dzieciństwa, Barcelony, ale ograniczenia Finansowego Fair Play ograniczyły mistrzów LaLiga.
Gdyby przyjął oszałamiającą ofertę z Arabii Saudyjskiej, dołączyłby do Cristiano Ronaldo i Karima Benzemy, którzy za duże pieniądze przenieśli się na Bliski Wschód.
Messi zdobył dwa tytuły Ligue 1 w PSG, strzelając 32 bramki w 75 meczach. Jednak porażka w Lidze Mistrzów, a także nieuzgodniona z władzami wycieczka do Arabii Saudyjskiej w trakcie sezonu sprawiły, że jego relacje z klubem i fanami legły w gruzach.
Teraz po raz pierwszy zagra poza Europą, odkąd dołączył do akademii Barcy w wieku 13 lat i stał się rekordzistą wszech czasów hiszpańskiego klubu z 672 bramkami.
Odejście z PSG
Niegdyś perła w koronie europejskiego futbolu, Messi został skutecznie zwolniony przez dwa super kluby w ciągu dwóch lat - za darmo.
W Barcelonie, Messi ma na swoim koncie kilka rekordów w klubie, którego nie chciał opuszczać, w mieście, które nazywał domem, odkąd był nastolatkiem.
Jednak Argentyńczyk nie miał wyboru, jeśli chodzi o sposób jego odejścia z Barcelony w 2021 roku, ponieważ klubowi nie udało się sprawić, by utrzymanie jego usług było finansowo wykonalne.
Jego odejście z PSG jest jednak jego własną wolą, ponieważ czuł, że francuskiemu klubowi brakuje projektu na przyszłość, a krytyka fanów tylko przyspieszyła jego decyzję.
Wzloty po zdobyciu przez Argentynę pierwszego Pucharu Świata od 36 lat zostały szybko zniwelowane przez upadki, których doświadczył w Paryżu.
Jeszcze zanim zdążył spocząć na laurach, znalazł się w oku burzy, gdy po raz pierwszy w swojej wspaniałej karierze fani klubu zwrócili się przeciwko niemu w związku z niepokojącą formą PSG.
Kibice PSG, będącego własnością i finansowanego przez Qatar Sports Investments, przyzwyczaili się do zdobywania krajowych tytułów w ciągu ostatniej dekady. W zeszłym miesiącu zdobyli dziewiąty tytuł w 11 sezonach.
Ale święty Graal - Liga Mistrzów - pozostaje nieuchwytny po kolejnym odpadnięciu na etapie 1/8 finału.