Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Asysta Świderskiego to za mało. Sromotna porażka Charlotte w barażach o play-off

Adrian Wantowski
Karol Świderski zanotował asystę przeciwko New York Red Bulls
Karol Świderski zanotował asystę przeciwko New York Red BullsAFP
Charlotte przegrało 2:5 z New York Red Bulls i nie zagra w decydującej fazie play-off. W pierwszym składzie wyszli Kamil Jóźwiak i Karol Świderski. Ten drugi zanotował asystę, ale to było za mało. 

Charlotte rzutem na taśmę weszli do baraży o fazę play-off po zwycięstwie w ostatnim meczu rundy zasadniczej z Interem Miami. Mecz zakończył się ich zwycięstwem 1:0, a asystę zanotował Kamil Jóźwiak

Mecz z New York Red Bulls miał być przepustką do 1/8, ale niestety kompletnie nie poszedł po myśli Charlotte. Już w pierwszej połowie stracili trzy gole i ich sytuacja była bardzo skomplikowana. Trener w przerwie zareagował jedną zmianą. Na plac gry wszedł Patrick Agyemang

Cztery minuty po rozpoczęciu drugiej połowy gości złapali kontakt. Kerwin Vargas znalazł drogę do siatki po podaniu Karola Świderskiego. Długo nie trwała nadzieja Charlotte, bo już w 56. minucie Tom Barlow podwyższył prowadzenie na 4:1. Nadzieja powróciła niecałe dziesięć minut później. Do siatki trafił Patrick Agyemang. 

Wynik meczu ustalił Elias Manoel, któremu asystował były gracz Legii Warszawa – Luquinhas. Manoel zanotował w tym meczu hattricka. Kamil Jóźwiak spędził na murawie 66, a Karol Świderki 88 minut. 

New York Red Bulls o ćwierćfinał zagra z FC Cincinnati.