Selekcjoner reprezentacji Danii podał się do dymisji. "Mam poczucie, że przyda się świeża krew"
Jego miejsce tymczasowo zajmie Morten Wieghorst.
Hjulmand prowadził drużynę narodową od 2020 roku. W przełożonych na 2021 rok mistrzostwach Europy zespół imponował stylem i dotarł do półfinału, w którym poniósł porażkę z Anglią 1:2 po dogrywce. Decydujący gol padł z rzutu karnego podyktowanego w kontrowersyjnych okolicznościach.
W mistrzostwach świata w Katarze Dania grała już jednak bez wyrazu i odpadła w fazie grupowej po remisie i dwóch porażkach. W tegorocznym turnieju w Niemczech zdołała zremisować ze Słowenią i Anglią po 1:1 oraz z Serbią 0:0 i awansowała do 1/8 finału, ale poniosła porażkę z Niemcami 0:2.
Hjulmand stwierdził, że reprezentacja potrzebuje "nowej energii" i poprosił o rozwiązanie kontraktu, który obowiązywał jeszcze przez rok.
"To był zaszczyt i przywilej prowadzić naszą drużynę narodową przez cztery lata. Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, żeby osiągnąć sukces i zjednoczyć Duńczyków wokół naszego zespołu. Z myślą o mistrzostwach świata za dwa lata mam przeczucie, że najlepiej dla niego będzie, jeśli pojawią się w nim nowe pomysły i nowa twarz" - powiedział szkoleniowiec, cytowany w komunikacie Duńskiej Federacji Piłkarskiej.
Wieghorst poprowadzi drużynę przynajmniej do końca tego roku. Pod jego wodzą Duńczycy rozegrają między wrześniem a październikiem sześć spotkań grupy A4 Ligi Narodów: z mistrzem Europy Hiszpanią, a także ze Szwajcarią i z Serbią.