Bramkarka Mackenzie Arnold: "pewna siebie Australia gotowa na mundial"
Australia, która odpadła na etapie 1/8 Mistrzostw Świata 2019, przyjeżdża po zwycięstwie 1:0 nad jednym z głównych rywali, Francją.
"Matildas" wygrały siedem ze swoich ostatnich ośmiu meczów i stały się prawdziwymi pretendentkami z ponurego okresu, kiedy nie mogły przejść etapu ćwierćfinałów mistrzostw świata.
Francja jest prawdopodobnie trzecią drużyną w pierwszej dziesiątce, którą Australia pokonała w ciągu ostatnich kilku miesięcy, powiedziała Arnold po niedzielnym treningu w Brisbane, będąc wybraną na swój trzeci Puchar Świata.
"Osiąganie wyników przeciwko tym drużynom, a także kilka czystych kont, myślę, że pokazuje dużą pewność siebie i konsekwencję" - dodała zawodniczka West Hamu. "Więc tak, dużo pewności siebie przed pierwszymi meczami".
Arnold powiedziała, że ich nastawienie pozostanie takie samo, gdy rozpoczną kampanię w grupie B w czwartek przeciwko Irlandii w Sydney, a następnie zagrają z Nigerią i Kanadą.
"Myślę, że tak długo, jak będziemy trzymać się naszego planu gry, będziemy grać mecz po meczu, myślę, że to jest prawdopodobnie najważniejsze dla nas, rozpoczynając te mistrzostwa świata" - dodała.
Oczekuje się, że ponad 80 000 osób pojawi się na stadionie Australii w Sydney na inaugurację mistrzostw świata, a bramkarka dodała, że wsparcie ze strony fanów jest jak dotąd niesamowite.
"Teraz zaczyna wydawać się to trochę bardziej realne" - powiedziała Arnold.