Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Graham Arnold, selekcjoner Australii, podał się do dymisji po słabym starcie eliminacji

PAP
Graham Arnold, selekcjoner Australii, podał się do dymisji po słabym starcie eliminacji
Graham Arnold, selekcjoner Australii, podał się do dymisji po słabym starcie eliminacjiFot. PAP/EPA/DAVE HUNT
Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Australii od 2018 roku Graham Arnold podał się do dymisji po nieudanych meczach w eliminacjach mistrzostw świata 2026. "Tak będzie lepiej dla tego narodu" – skomentował 61-letni szkoleniowiec.

Rywalizująca w strefie azjatyckiej Australia w dwóch ostatnich meczach poniosła szokującą porażkę z Bahrajnem 0:1 i zremisowała bezbramkowo z nisko notowaną Indonezją. Wówczas dyrektor wykonawczy Australijskiej Federacji Piłkarskiej James Johnson zapewnił, że ma pełną wiarę w Arnolda i jego zdolność do przywrócenia drużyny na właściwy tor.

"Po meczu z Indonezją powiedziałem, że mam do podjęcia kilka decyzji. Po głębokiej refleksji mój instynkt podpowiedział mi, że to czas na zmianę. Podjąłem decyzję o dymisji z myślą o tym, co jest najlepsze dla narodu, dla piłkarzy i australijskiego futbolu. W tej pracy dałem z siebie absolutnie wszystko i jestem dumny z tego, co zostało w tym czasie osiągnięte" – powiedział Arnold, cytowany w komunikacie federacji.

Nie wybrano jeszcze następcy, a w październiku Australię czekają kolejne spotkania eliminacyjne – z Chinami i Japonią.

"Mamy do rozegrania mecze za niecałe trzy tygodnie. Naszym planem nie jest wyznaczenie jakiegoś tymczasowego trenera. Zamierzamy znaleźć na stałe szkoleniowca, który będzie w stanie wyciągnąć z tego zespołu to, co najlepsze, i dotrzeć do mistrzostw świata 2026" – zapowiedział Johnson.

Na mundialu w Katarze Australia odpadła w 1/8 finału, wygrywając wcześniej po raz pierwszy w historii dwa spotkania fazy grupowej.