Dorival po objęciu reprezentacji Brazylii obiecuje: "Mamy obowiązek ponownie wygrywać"
"Dzisiaj reprezentuję najbardziej utytułowaną drużynę na świecie, która inspiruje wielu ludzi na całym świecie. I ma obowiązek wygrać ponownie. Brazylijska piłka nożna jest bardzo silna, wciąż się zmienia. Nie może przechodzić przez taki moment, przez jaki przechodzi" - zaczął Dorival po przedstawieniu go przez prezesa CBF Ednaldo Rodriguesa.
Zobacz klasyfikację kwalifikacji do mistrzostw świata
Nowy kapitan Seleção skomentował również obecną sytuację w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata. Brazylia zajmuje dopiero 6. miejsce i przegrała trzy mecze z rzędu. Dorival uważa, że zmiana musi nastąpić w postawie wszystkich zaangażowanych.
"Nie chodzi nawet o zmianę nazwisk, która następowała stopniowo w stosunku do drużyny, która grała w ostatnich mistrzostwach świata. To zmiana emocjonalna, zmiana postawy. To zmiana, w której zawodnik musi zdać sobie sprawę, że jest tutaj w bardzo ciężkiej koszulce, będącej punktem odniesienia na całym świecie. Jeśli w tej chwili nie jesteśmy w dobrej sytuacji pod względem kwalifikacji do kolejnych mistrzostw świata, postaramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby to odwrócić" - powiedział.
Dorival Júnior zastąpi na stanowisku Fernando Diniza, który został zwolniony po słabym starcie Brazylii w kwalifikacjach. Trener Fluminense miał kontrakt z Seleção do połowy 2024 roku. Zapytany o swój styl gry, Dorival nie chciał się wypowiadać. Unikał również porównań do Diniza i Carlo Ancelottiego.
"W każdym klubie dostosowywałem się do drużyny. Nigdy nie przychodzę z ustalonym z góry systemem. Wolę zidentyfikować to, co mam pod ręką, a następnie zastosować system. Liczby są dla mnie względne: 3-5-2, 4-3-3, to dla mnie bzdury. Chcę bronić jak największą liczbą zawodników i atakować jak największą liczbą zawodników. Bardzo trudno jest teraz mówić o systemach Fernando i Ancelottiego, choćby dlatego, że są w różnych klubach" - analizował.
Relacje z Neymarem
Jednym z głównych punktów dyskusji na temat Dorivala Júniora w Seleção są jego relacje z Neymarem. Obaj pracowali razem w Santosie w 2010 roku i mieli kilka wpadek, z których jedna spowodowała zwolnienie trenera. Dorival twierdzi jednak, że nie ma między nimi żadnych nieporozumień.
"Nie mam problemu z Neyem. Ta sytuacja urosła do nieproporcjonalnych rozmiarów. Po tamtym meczu już rozmawialiśmy. Zarząd Santosu podjął decyzję, a ja ją uszanowałem. Ale zawsze, gdy się spotykaliśmy, była to pozytywna sytuacja" - powiedział.
Dorival zadebiutuje w reprezentacji 23 marca przeciwko Anglii na Wembley. W trakcie tego samego okienka meczowego FIFA Brazylia zagra również towarzyski mecz z Hiszpanią w Madrycie. W czerwcu wyjeżdżają na Copa América w Stanach Zjednoczonych.