Błyskawiczny efekt Bielsy. Urugwaj pewnie pokonuje Chile
Argentyńczyk Bielsa, który wcześniej trenował Chile w latach 2007-2011, postawił na młody skład bez weteranów Edinsona Cavaniego i Luisa Suareza.
Nowi podopieczni odwdzięczyli się ciekawym widowiskiem, w którym pomocnik River Plate, Nicolas de la Cruz, dwukrotnie trafił do siatki rywali.
Najpierw otworzył wynik pięknym uderzeniem lewą nogą w 38. minucie, a pomocnik Realu Madryt, Federico Valverde, podwoił przewagę pod koniec regulaminowego czasu gry.
De la Cruz przedarł się lewą stroną, po czym podał do Valverde, który zrobił sobie miejsce i oddał strzał w dolny róg bramki.
Trzecia bramka, w 71. minucie, padła po szybkim rajdzie lewą stroną, po którym napastnik Liverpoolu, Darwin Nunez, wycofał piłkę do De la Cruza, który nie pomylił się z bliskiej odległości.
Chile zdobyło gola trzy minuty później, gdy Arturo Vidal wbił piłkę do bramki po tym, jak główka Diego Valdesa trafiła w poprzeczkę.
Pięciokrotny mistrz świata, Brazylia, podejmowała w piątek Boliwię i wygrała 5:1.
Proces kwalifikacji do rozszerzonych 48-zespołowych mistrzostw świata, które odbędą się w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku w 2026 roku, oferuje dwa dodatkowe miejsca dla Ameryki Południowej z sześcioma drużynami kwalifikującymi się bezpośrednio.
Siódma z 10 reprezentacji weźmie udział w międzykontynentalnym play-offie.
W czwartkowych meczach otwarcia Argentyna pokonała Ekwador 1:0 dzięki bramce Lionela Messiego, Peru zremisowało 0:0 z Paragwajem, a Kolumbia pokonała Wenezuelę 1:0.