Spotkanie rozgrywane na Dasaki Stadium w Achnie na Cyprze od samego początku potoczyło się po myśli trenera Rafała Lasockiego. Polacy szybko, bo już w 11. minucie objęli prowadzenie po skutecznej akcji Michaela Izunwanne, który umiejętnie minął defensywę rywali i precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza Sebastiana Zajaca.
Równo po upływie pół godziny gry było już 2:0. Tym razem efektownym strzałem po podaniu Mateusza Szczepaniaka z prawej strony pola karnego popisał się Oskar Pietuszewski, utalentowany napastnik nowego mistrza Polski, Jagiellonii Białystok. Tuż przed przerwą w szesnastce Słowaków znów przytomnością wykazał się Izunwanne. Po zmianie stron zwycięstwo Biało-Czerwonych przypieczętował Stanisław Gieroba, który dosłownie minutę wcześniej pojawił się na murawie.
Przez pewien czas nawet tak wysoka wygrana nie dawała jednak naszym zawodnikom awansu do kolejnej fazy, gdyż w innym spotkaniu Szwecja wygrywała z Włochami. Gracze z Italii przebudzili się, strzelili dwa gole i ostatecznie wygrali 2:1. Wówczas układ tabeli zmienił się na korzyść polskiej drużyny, z kolei Szwedzi odpadli z turnieju.
W ćwierćfinale mistrzostw Europy Polacy zagrają ze zwycięzcą grupy D, czyli z Portugalią, która zajęła pierwsze miejsce mimo porażki 1:2 w ostatnim meczu z Francją. Spotkanie zaplanowano na 30 maja.