Zdecydowane zwycięstwo i awans! Rumunia dała popis w ostatnim pojedynku 2024 roku
Dopiero okaże się, jaka będzie decyzja UEFA po incydentach w pojedynku z Kosowem w przedostatniej kolejce. Nawet w przypadku niekorzystnej decyzji i przyznaniu walkowera Kosowu - co jest mało prawdopodobne - Rumunia pozostanie zwycięzcą grupy C2.
Sprawdź szczegóły meczu Rumunia - Cypr
Dwa ciosy przed przerwą
Można powiedzieć, że mecz na Arena Nationala rozpoczął się już od wyniku 1:0 dla Trójkolorowych. Strzelec gola? Daniel Bîrligea, napastnik prezentujący dobrą formę w FCSB w tym sezonie. Potrzebował zaledwie 80 sekund, aby zdobyć bramkę po podaniu od Mihăilă, po ruchu od debiutanta Pașcanu.
Dośrodkowanie od Nicușora Bancu wkrótce prawie przyniosło drugą bramkę dla gospodarzy. Ianis Hagi posłał strzał z rzutu wolnego blisko prawego słupka Demetriou. Pomocnik Rangersów, zastępujący w tym meczu Dennisa Mana, miał niedługo później kolejną szansę, ponownie celując z krawędzi pola karnego.
Po ponad 20 minutach padł pierwszy strzał na bramkę Rumunii. Piłka zacięła się w polu kaarnym, trafiła do Sotiriou, którego wykończenie było jednak słabe. Pod drugą bramką Rațiu przetestował Demetriou mocnym strzałem z krótkiego rogu, a cypryjski bramkarz oddał jedynie kolejny rzut rożny dla trójkolorowych.
Na prawej flance obrony Trójkolorowych Nicușor Bancu został łatwo wyprzedzony przez Loizou, który posłał niebezpieczną piłkę w poprzek bramki Sotirou, ale cypryjski napastnik nie zdołał jej wykończyć.
Blisko przerwy nadeszła długo wyczekiwana druga bramka dla Trójkolorowych. Agresywny pressing Hagiego i Bîrligei sprawił, że napastnik FCSB znalazł się w sytuacji jeden na jeden z bramkarzem Demetriou, ale cypryjski golkiper zablokował próbę. Piłka odbiła się pod nogi Răzvana Marina, który zdobył swojego piątego gola w tej edycji Ligi Narodów. Jako kapitan w miejsce kontuzjowanego Nicolae Stanciu, Marin umacnia swój status absolutnie najlepszego strzelca trójkolorowych.
Druga połowa
Zajmujący 127. miejsce w rankingu FIFA Cypr znakomicie rozpoczął drugą połowę, w której goście dominowali zarówno pod względem posiadania piłki, jak i stwarzanych szans. Obrona Trójkolorowych była nieco przestraszona, gdy Bancu nie przeciął dośrodkowania z lewej flanki. Stoper poprawił się i w ostatniej chwili zablokował Tzionisa, który był w dogodnej pozycji do wykończenia. Pașcanu z Rapidu dobrze wybronił dwa kolejne obiecujące cypryjskie ataki.
Cypryjskie próby zakończyły się sukcesem. Faza ataku gości sprawiła, że było 2:1, a nowicjusz Pittas zmienił tablicę wyników. Dragușin początkowo zablokował dośrodkowanie z lewej flanki, ale piłka odbiła się do cypryjskiego skrzydłowego, który pokonał Nițę. Po tym, jak Olaru nie wykorzystał szansy w polu karnym, jeszcze Charalampous zafundował Nicie kilka nerwów mocnym strzałem z dystansu.
Kluczowy moment nastąpił w połowie drugiej połowy, gdy Marius Marin stracił luźną piłkę w środku pola, pozostawiając Pittasa w sytuacji jeden na jednego z golkiperem Rumunii. Bramkarz Trójkolorowych popisał się świetną paradą przed Cypryjczykiem, ale w efekcie leżał na murawie i wymagał interwencji medycznej. Trener Mircea Lucescu dokonał nie mniej niż czterech zmian po tej fazie, w tym wymienił golkipera.
Na kwadrans przed końcem Cypryjczycy zostali zmuszeni do gry w 10-osobowym składzie po tym, jak Laifis otrzymał drugą żółtą kartkę i został odesłany za faul na Răzvanie Marinie. Z otrzymanego rzutu wolnego Valentin Mihăilă przetestował Demetriou, a bramkarz zdołał skierować piłkę zmierzającą w górny róg na rzut rożny.
Răzvan Marin zaliczył wspaniałe wykończenie z rogu, rumuński pomocnik wbił piłkę prosto do siatki. Pomocnik Cagliari wyprzedził Gyokeresa (Szwecja) i Cristiano Ronaldo (Portugalia) w klasyfikacji strzelców Ligi Narodów i brakuje mu tylko jednego gola, by zrównać się z Erlingiem Haalandem (7, Norwegia).
Nie minęła nawet minuta. Kolejny rzut rożny przyniósł bramkę nr 4 dla miejscowych. Florinel Coman również wpisał się na listę strzelców, wypełniając prostą formalność po doskonałym dośrodkowaniu od Ianisa Hagiego. Pozytywny krok dla Rumunii Mircei Lucescu, z trójkolorowymi zapewniającymi awans do Dywizji B Ligi Narodów i szansę na wyjazd na mistrzostwa świata w 2026 roku.