Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Reprezentował Irlandię, prowadzi Anglię. Carsley nie obawia się jednak przyjęcia w Dublinie

AFP
Carsley (po prawej) podczas sesji treningowej Anglii.
Carsley (po prawej) podczas sesji treningowej Anglii.Joe Giddens / PA Images / Profimedia
Lee Carsley (50) z niecierpliwością czeka na swój powrót do Irlandii w roli tymczasowego trenera reprezentacji Anglii w meczu Ligi Narodów. Kapitan nie obawia się ewentualnego wrogiego przyjęcia, ale to może nie ominąć Declana Rice'a (25) i Jacka Grealisha (28).

Carsley ma zadebiutować na ławce Albionu w meczu z Irlandią. To właśnie ten kraj obecny sternik reprezentacji Trzech Lwów reprezentował 40 razy jako zawodnik, choć pochodzi z Birmingham w Anglii.

Na stanowisku tymczasowego trenera zastąpił Garetha Southgate'a, który zrezygnował dwa dni po przegranej z Hiszpanią w finale Euro 2024. Lokalny Związek Piłki Nożnej wciąż szuka stałego następcy, więc przeniósł Carsleya, trenera drużyny Under-21, na razie do drużyny seniorów.

Choć między Irlandią a Anglią istnieje silna sportowa rywalizacja, Carsley ma nadzieję, że kibice na Aviva Stadium w Dublinie nie zareagują negatywnie na jego przybycie.

"Jeśli będzie tak, jak przyjęły nas dzieci przed hotelem, to będzie to bardzo pozytywne. Będę dumny. Do niedawna nie myślałem o tym zbyt wiele. Oczywiście dopiero dwa tygodnie temu zdałem sobie sprawę, że faktycznie tu będę" - powiedział i kontynuował:

"Nie jest to coś, co mnie przytłacza. Ale jestem podekscytowany tym wyzwaniem. Mam duże zaufanie do zawodników. Myślę, że spodoba im się ta atmosfera. To dobry mecz dla nich, aby wrócić do gry po wielkim rozczarowaniu, więc mam nadzieję, że damy z siebie wszystko".

Carsley nie jest jedynym zawodnikiem w kadrze Anglii, który ma silne powiązania z Irlandią. Przed reprezentowaniem Anglii, pomocnik Arsenalu Rice również zaliczył trzy występy dla rywali. Podobnie jak skrzydłowy Manchesteru City Grealish, który reprezentował Irlandię w kadrze do lat 21.

"Rozmawialiśmy nie tylko z Jackiem i Declanem, ale z całą drużyną, zwłaszcza o atmosferze, jakiej się spodziewamy. Ekscytująca, pełna pasji, hałaśliwa, ale nie będzie się różnić od tego, do czego zawodnicy są przyzwyczajeni w meczach Premier League lub pojedynkach na wysokim poziomie. Myślę, że będą gotowi na wszystko, co nadejdzie" - powiedział trener.

Carsley był również w kontakcie z Irlandzkim Związkiem Piłki Nożnej w sprawie fotela trenerskiego. Jednak w lipcu Heimir Hallgrimsson został mianowany selekcjonerem Irlandii, więc ten pierwszy mógł przejąć stery od Southgate'a. Teraz czeka go pikantny debiut w Dublinie.

Irlandia - Anglia (sobota, 18:00)