Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Potrzebowaliśmy czasu, mówi Arnautović. Według Baumgartnera Austria wróci do dywizji A

Reuters
Arnautovic jest liderem austriackiej drużyny.
Arnautovic jest liderem austriackiej drużyny.REUTERS / Annegret Hilse
Kapitan reprezentacji Austrii Marko Arnautović może być naprawdę zadowolony z ostatnich występów drużyny narodowej. Lider drużyny powiedział, że on i jego koledzy znów zachowują się jak prawdziwy zespół. Po triumfie nad Kazachstanem zmiażdżyli Norwegię.

Austriacy słabo rozpoczęli nową edycję Ligi Narodów w grupie B3, remisując 1:1 w Słowenii i przegrywając 1:2 w Oslo. Jednak domowe zwycięstwa w Linzu dały im nowe życie i są teraz jedną z trzech drużyn z siedmioma punktami w tabeli.

"W meczach ze Słowenią i Norwegią to nie byliśmy my. Potrzebowaliśmy czasu, by się w tym odnaleźć. Ale ostatnie dwa mecze to już nasza zasługa" - powiedział Arnautović, który został wybrany zawodnikiem meczu.

Trener Ralf Rangnick był pod wrażeniem tego, jak drużyna radziła sobie z norweskim atakiem, prowadzonym przez groźnego i skutecznego napastnika Erlinga Haalanda: "Mieliśmy trochę szczęścia na początku, kiedy Haaland trafił w poprzeczkę, ale potem kontrolowaliśmy grę. Gol, którego wtedy straciliśmy, był trochę niefortunny. Ale reakcja drużyny była fantastyczna. Szczególnie podobało mi się to, że się nie zatrzymywaliśmy".

Tabela grupy B3
Tabela grupy B3Flashscore

W listopadzie Austria odwiedzi Kazachstan i podejmie Słowenię. "Jestem przekonany, że możemy wygrać oba mecze. Wtedy będziemy zwycięzcami grupy i wrócimy do dywizji A, gdzie moim zdaniem jest nasze miejsce" - powiedział pomocnik Christoph Baumgartner.

Austria - Norwegia 5:1