Kiedy Polacy grają z Portugalią i Chorwacją? Daty, godziny i transmisje meczów Ligi Narodów
Przed reprezentacją Polski najtrudniejsza z trzech przerw reprezentacyjnych przeznaczonych na rozgrywki Ligi Narodów. Biało-Czerwoni zmierzą się z dwiema najsilniejszymi drużynami w Grupie A1 (inaczej: Grupie 1 Dywizji A), Portugalią i Chorwacją. Atutem Polaków powinien być fakt, że oba październikowe mecze rozegrane zostaną na PGE Narodowym w Warszawie.
Polska zagra z Portugalią w sobotę 12 października o 20:45. Kadra prowadzona przez Roberto Martineza jest jedyną w Grupie A1, która po dwóch kolejkach nie ma jeszcze porażki. W historii wzajemnej rywalizacji Polacy tylko trzykrotnie pokonywali Portugalczyków (po raz ostatni w 2006, gdy dublet Ebiego Smolarka dał zwycięstwo 2:1 w Chorzowie), za to remisy w regulaminowym czasie zdarzały się w czterech z ostatnich pięciu meczów i pewnie nikt nie miałby za złe, gdyby do tej listy doszedł kolejny.
Mecz Polski z Chorwacją zaplanowano na wtorek 15 października, również o 20:45. Vatreni mają już komplet punktów zdobyty kosztem Polski w Osijeku na początku września i pewnie chcieliby ten wynik powtórzyć. Celem kadry Michała Probierza będzie niedopuszczenie do tego. Miejsce rozgrywania meczu może mieć znaczenie, bo choć Polska nigdy nie wygrała meczu o punkty z rywalami z Bałkanów, to jednocześnie Vatreni nigdy nie grali w Polsce – wszystkie dotychczasowe mecze odbywały się w Chorwacji lub innych krajach.
Kto dostał powołanie na mecze Ligi Narodów?
Selekcjoner Michał Probierz przedstawił kompletną listę powołań na październikowe spotkania z Portugalią i Chorwacją 30 września. Jak zwykle trener sprawił parę niespodzianek. Na liście pojawiły się trzy nazwiska debiutantów: Michael Ameyaw (Raków), Maxi Oyedele (Legia) i Mateusz Skrzypczak (Jagiellonia). Ten ostatni nie zdoła pojawić się w narodowych barwach, ponieważ dzień przed rozpoczęciem zgrupowania złapał kontuzję. Do reprezentacji Polski powracają z kolei Kacper Kozłowski (Gaziantep) i Bartosz Kapustka (Legia). Pełne zestawienie powołanych piłkarzy prezentujemy poniżej.
Bramkarze: Marcin Bułka, Bartłomiej Drągowski, Bartosz Mrozek, Łukasz Skorupski.
Obrońcy: Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński, Paweł Dawidowicz, Jakub Kiwior, Kamil Piątkowski, Tymoteusz Puchacz, Mateusz Skrzypczak, Sebastian Walukiewicz.
Pomocnicy: Michael Ameyaw, Przemysław Frankowski, Jakub Kamiński, Bartosz Kapustka, Jakub Moder, Maximiliano Oyedele, Jakub Piotrowski, Sebastian Szymański, Kacper Urbański, Nicola Zalewski, Piotr Zieliński.
Napastnicy: Kacper Kozłowski, Robert Lewandowski, Krzysztof Piątek, Karol Świderski.
O co walczą Polacy w Lidze Narodów?
Odkąd powstały rozgrywki Ligi Narodów UEFA, Biało-Czerwoni występują w najsilniejszej Dywizji A. Choć w pozostaniu na najwyższym poziomie raz pomogła reforma rozgrywek, spędzenie czterech sezonów na szczycie udało się dotąd tylko 10 drużynom z Europy i celem dla Polaków jest pozostanie w elicie. Po dwóch kolejkach Orły zajmują 3. lokatę.
Gwarancję dalszej gry daje zajęcie miejsc 1-2, które bukmacherzy przewidzieli dla Portugalii i Chorwacji. W przypadku zakończenia fazy grupowej na 3. pozycji konieczny będzie baraż o utrzymanie. Czwarte miejsce oznacza bezpośredni spadek do Dywizji B i tego scenariusza Biało-Czerwoni chcą uniknąć przede wszystkim. Cennym krokiem była wygrana na wyjeździe ze Szkotami we wrześniu, a dobry wynik z Wyspiarzami również w Warszawie oznaczałby niemal gwarancję uniknięcia ostatniej pozycji.
A jeśli mierzymy wyżej? Reprezentacje zajmujące miejsca 1 i 2 w grupach Dywizji A otrzymują gwarancję udziału w ćwierćfinałach. Ich zwycięzcy przechodzą z kolei do turnieju finałowego Ligi Narodów (UEFA Nations League Finals), które rozgrywane są na neutralnym terenie w formacie dwóch półfinałów, meczu o trzecie miejsce i finału. Zajęcie jednego z dwóch najwyższych miejsc w Dywizji A ma dodatkowo znaczenie dla stopnia trudności procesu kwalifikacji do mistrzostw świata 2026.
Kiedy Polska rozegra kolejne mecze Ligi Narodów 24/25?
Dwa spotkania w połowie października stanowią 3. i 4. kolejkę fazy grupowej na sześć zaplanowanych w formacie mecz i rewanż z każdym rywalem. Po meczach z Portugalią i Chorwacją do rozegrania zostaną zatem dwa ostatnie pojedynki. Zaplanowano je na połowę listopada. W 5. kolejce Biało-Czerwoni udadzą się do Porto, by zagrać z Portugalią na Estadio Dragao (15 listopada o 20:45). Trzy dni później rozgrywki zamknie mecz u siebie ze Szkocją (18 listopada o 20:45).
Gdzie obejrzeć mecze Polski z Portugalią i Chorwacją?
Choć oba październikowe pojedynki Polaków odbywają się na największym stadionie w kraju, to wejściówki na spotkanie z drużyną Cristiano Ronaldo rozeszły się w mgnieniu oka, na wiele godzin zatrzymując platformę biletową PZPN. Ceny na czarnym rynku przekraczają te początkowe nawet 10 razy, dlatego zdecydowana większość kibiców mecz Polska – Portugalia obejrzy w domu. Nieco łatwiej jest zdobyć wejściówki na spotkanie z Chorwatami, ale i tam liczba dostępnych wejściówek kurczy się z każdym dniem.
Zdecydowana większość kibiców obejrzy zatem mecze z domu i tu dobra wiadomość: mecz z Portugalią i ten z Chorwacją będą transmitowane przez TVP, a dostęp do transmisji jest darmowy. Każde ze spotkań znalazło się w ramówce TVP 1, kolejny przekaz udostępni TVP Sport, a do tego strona internetowa i aplikacja TVP Sport umożliwią śledzenie na urządzeniach mobilnych. Tradycyjnie najszybsza tekstowa relacja z meczów reprezentacji Polski będzie dostępna na Flashscore. Jeśli nie masz czasu śledzić meczu przez pełne 90 minut, wystarczy dodać go do ulubionych (oznaczenie gwiazdką) i otrzymasz powiadomienia z kluczowymi wydarzeniami z boiska.