Cristiano Ronaldo przysięga miłość do reprezentacji i komentuje Amorima: "Życzę mu szczęścia"
Analiza: "Pierwsza połowa nie była świetna, wszyscy weszliśmy trochę ospali, ale druga połowa była spektakularna. Dobra dynamika, strzeliliśmy gole, osiągnęliśmy to, czego chcieliśmy, czyli zakwalifikować się z pierwszego miejsca, wiedzieliśmy, że Chorwacja remisuje i grała z jednym mniej i oczywiście cieszę się, że strzeliłem dwa gole".
Powtórzenie triumfu w 2019 roku: "To nasz cel, teraz w marcu zobaczymy, jak się sprawy potoczą, ale celem jest oczywiście wygranie tych zawodów".
"Strzeliłem kilka pięknych bramek dla reprezentacji, nie miałem jeszcze okazji przejrzeć zdjęć, to było piękne, ale nie wiem, czy było jednym z najpiękniejszych, muszę sprawdzić stopień trudności. Ale oczywiście jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ był to trudny cel. Byłem też trochę niepewny co do rzutu karnego, ponieważ spudłowałem go dla Al Nassr, więc byłem trochę bardziej niespokojny, ale wszystko poszło dobrze, a drużynie należą się gratulacje".
Zmiany w drugiej połowie: "Więcej agresji, graliśmy szybciej, trener zmienił część techniczną i to była nasza dynamika w grze, wiedzieliśmy, że musimy być bardziej agresywni. I jeden bardzo ważny szczegół: przestaliśmy rozmawiać z sędzią. Wszyscy, zwłaszcza ja, byliśmy bardzo zaniepokojeni, a w drugiej połowie nie daliśmy mu nawet kartki i wszystko poszło dobrze".
Prośba o wsparcie tłumu: "Przesłanie było takie, że w drugiej połowie musieliśmy być silni, musieliśmy wrócić do naszego tłumu z nożem w zębach. Tak było aż do gola Leao, świetnego gola i ruchu, a od tego momentu wszystko było łatwiejsze. Kibice bardzo nam pomogli, chcieliśmy dać im zwycięstwo, ponieważ nie zawsze gramy tutaj w Porto i zaprezentowaliśmy się na pięciogwiazdkowym poziomie".
1000 goli: "Dzień po dniu, ciesząc się golem za golem, wykorzystując moment i ten 1000 gol nie ma dla mnie żadnego znaczenia, szczerze mówiąc".
Cele: "W tej chwili chcę po prostu cieszyć się tym, planować moją emeryturę piłkarską, która nastąpi za rok lub dwa. To nie żart, dopóki czuję, że cieszę się futbolem, pozostanę zmotywowany. Kiedy przestanę się tak czuć, zaryzykuję i powiem, że nie mogę już tego robić. Czy chcę osiągnąć 1000 bramek? Oczywiście to normalne, że chcę, ale nie myślę o tym, idę mecz po meczu, za trzy miesiące będę miał 40 lat. Szczególnie w drużynie narodowej lubię grać najbardziej, naprawdę lubię tu przyjeżdżać".
Motywacja po Euro 2024: Zawsze uczymy się na błędach. Moim zdaniem mieliśmy dobre mistrzostwa Europy, przegraliśmy z Francją w rzutach karnych, gdybyśmy przeszli dalej, bylibyśmy w półfinale. Nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Improwizujemy coraz więcej, poprawiamy się, mieliśmy złą pierwszą połowę, poprawiliśmy się i w drugiej połowie zaczęliśmy dobrze. To jest kultura, którą musimy mieć, to pokolenie musi się nauczyć, że czasami nie zawsze można wygrać w jeden sposób i trzeba zmienić swoją grę. Jestem tutaj, aby pomóc, z moim doświadczeniem, z bramkami i chodzi o to, aby się tym cieszyć".
Rúben Amorim w United: "Życzę mu powodzenia, ponieważ Manchester (United) go potrzebuje".