Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Skorupski pokonany dwa razy, Aston Villa nowym liderem Ligi Mistrzów

Andrew Pickering
Jhon Duran świętuje zdobycie drugiej bramki dla Aston Villi w meczu z Bologną
Jhon Duran świętuje zdobycie drugiej bramki dla Aston Villi w meczu z BolognąDan Mullan / GETTY IMAGES EUROPE / Getty Images via AFP
Aston Villa kontynuuje swój doskonały początek kampanii Ligi Mistrzów UEFA, deklasując Bolognę w wygranym 2:0 meczu na Villa Park. Angielski zespół stał się pierwszym debiutantem LM od czasów Leicester w sezonie 2016/17, który nie przegrał w trzech pierwszych meczach. Rossoblu dostali kolejną bolesną lekcję, ale mogą wracać bez poczucia wstydu z drugiego wyjątkowo ciężkiego wyjazdu.

Wypełniony po brzegi Villa Park czekał na kolejną kultową noc europejskiej piłki nożnej. I choć atmosfera była gorąca przez większość meczu, to na boisku temperatura raz rosła, a raz spadała. Z polskiego punktu widzenia nie było na co narzekać - po pierwszej połowie za grę dla przyjezdnych można było pochwalić i Łukasza Skorupskiego w bramce, i Kacpra Urbańskieigo w pomocy.

Sprawdź szczegóły meczu Aston Villa - Bologna

Składy i oceny za mecz Aston Villa - Bologna
Składy i oceny za mecz Aston Villa - BolognaFlashscore

The Villans przeważali w pierwszej części - zgodnie z oczekiwaniami - ale nie byli w stanie tego udokumentować. Ian Maatsen nieustannie zmuszał Riccardo Orsoliniego do koncentrowania się na swoich obowiązkach defensywnych, podczas gdy Morgan Rogers prześlizgiwał się przez środek pola.

Tymczasem gospodarze byli najbliżej zdobycia bramki z rzutu wolnego. Jhon Durán dośrodkował z rzutu rożnego i uderzył głową w kierunku bramki, ale Łukasz Skorupski zdołał wybić piłkę z zatłoczonego pola karnego. Bologna jest drużyną desperacko poszukującą energii z zeszłego sezonu, ale pomimo że była zmuszona do obrony przez długie fragmenty pierwszej połowy, miała także swoje momenty w ataku.

Thijs Dallinga zmusił do interwencji Emiliano Martíneza po świetnym zagraniu od Dana Ndoye, a holenderski napastnik ponownie nie zdołał oddać strzału z krawędzi pola karnego po tym, jak niecelne podanie Leona Baileya dało mu szansę na zdobycie bramki.

Druga połowa od razu nabrała życia, gdy Bailey strzelił z półwoleja w poprzeczkę, po czym Stefan Posch znalazł miejsce na skraju pola karnego, ale oddał strzał obok bramki. Gol otwierający wynik meczu padł w dość dziwnych okolicznościach dla podopiecznych Unaia Emery'ego, gdyż wrzutka Johna McGinna z prawego skrzydła przeleciała nad głowami wszystkich i wpadła w dalszy róg bramki zaskoczonego Skorupskiego.

Włosi wydawali się zszokowani faktem, że sami nie otrzymali rzutu wolnego w okresie poprzedzającym gola otwierającego wynik spotkania i nie zdołali otrząsnąć się po tym ciosie. Zaledwie 10 minut po golu otwierającym kwestia podziału punktów została zamknięta, ponieważ Durán podwoił prowadzenie Villians.

Będący w formie Kolumbijczyk świetnie wykorzystał niskie dośrodkowanie od Rogersa, kończąc akcję, którą zapoczątkował świetnym zgraniem piłki Diego Carlos. Był to ostatni akt kolejnej wyjątkowej europejskiej nocy dla Anglików, którzy niezmiennie imponują po powrocie do rozgrywek po 42 latach nieobecności.

Statystyki meczu Aston Villa - Bologna
Statystyki meczu Aston Villa - BolognaOpta by Stats Perform