Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Rozpoczyna się nowa edycja Ligi Mistrzów. We wtorek sześć meczów, gra obrońca tytułu

ČTK
Liga Mistrzów rozpoczyna się w nowym formacie.
Liga Mistrzów rozpoczyna się w nowym formacie.ČTK / imago sportfotodienst / Andreas Schaad – FC Red Bull Sal
Faza ligowa piłkarskiej Ligi Mistrzów, która od tego sezonu będzie rozgrywana w nowym formacie, rozpocznie się we wtorek sześcioma meczami. W dniu otwarcia broniący tytułu Real Madryt rozpocznie rywalizację spotkaniem u siebie ze Stuttgartem. Hitem tej kolejki z pewnością będzie także starcie AC Milan z Liverpoolem.

Tradycyjne osiem czterozespołowych grup zastąpiono fazą ligową. Wszystkie 36 zespołów tworzy jedną tabelę. Każda drużyna rozegra po cztery mecze u siebie i na wyjeździe, w sumie z ośmioma różnymi przeciwnikami. Osiem najlepszych ekip przejdzie bezpośrednio do fazy 1/8 finału, podczas gdy kluby z miejsc od 9 do 24 zmierzą się w pierwszej rundzie play-offów.

Według bukmacherów największymi faworytami są Manchester City i Real Madryt. Mistrzowie Hiszpanii pokonali Dortmund 2:0 w ostatnim finale, umacniając swoją pozycję najbardziej utytułowanej drużyny w Lidze Mistrzów i jej poprzednika, Pucharze Europy Mistrzów, odnosząc swój 15. triumf. Podopieczni Carlo Ancelottiego stracili punkty w lidze za dwa remisy w inauguracji sezonu, ale pokonali Real Sociedad San Sebastian w sobotę dzięki dwóm rzutom karnym.

"Nie zasłużyliśmy na zwycięstwo, gospodarze byli lepsi. Musimy być krytyczni wobec siebie, jak dotąd nie jest idealnie. Z drugiej strony mamy też wielu kontuzjowanych zawodników. Pokazaliśmy determinację, musimy poprawić naszą grę w następnym meczu ze Stuttgartem " - powiedział Ancelotti, który pochwalił poprawę gry strzelca bramki Kyliana Mbappé, gwiazdy pozyskanej z Paris St. Germain.

Stuttgart powraca do Ligi Mistrzów po 14 latach, podczas których klub doświadczył dwóch spadków. W zeszłym sezonie zajął drugie miejsce w Bundeslidze za Leverkusen. "Chcieliśmy pokonać Real Madryt bardziej niż cokolwiek innego. To będzie święto dla nas i kibiców" - pochwalił trener Sebastian Hoeness. "Nie możemy jechać tam z żadnymi obawami. Jeśli boisz się przeciwnika tylko dlatego, że to Real Madryt, to na pewno przegrasz" - dodał napastnik Deniz Undav.

Nowa LM: format, uczestnicy i daty

Najważniejszym punktem wtorkowego programu rundy wstępnej, który nietypowo rozłożony jest na trzy dni, będzie mecz AC Milan - Liverpool. Rossoneri, których od tego sezonu prowadzi trener Paulo Fonseca, trzykrotnie nie zdołali wygrać na inaugurację sezonu ligowego. Pierwszy triumf odnieśli w sobotę u siebie przeciwko Venice (4:0).

"Straciliśmy punkty i teraz musimy to nadrobić. Wysoka wygrana doda nam pewności siebie, która jest kluczowa przed kolejnymi dwoma dużymi meczami" - Fonseca przypomniał również o ligowych derbach z Interem. "Mecz z Liverpoolem będzie trudny, musimy przejść przez oba spotkania. Wiemy, jak ważne są one dla nas i dla kibiców" - dodał portugalski trener.

Liverpool również przyzwyczaja się do nowego szkoleniowca, ponieważ po prawie dziewięciu latach Jürgen Klopp został zastąpiony przez Arne Slota. The Reds przystępują do powtórki pamiętnego finału z 2005 roku w Stambule po niespodziewanej porażce 0:1 u siebie z Nottingham.

"Wynik jest frustrujący, ale nie możemy też być zadowoleni z występu. Nie stworzyliśmy prawie żadnych szans na zdobycie bramki. Nie możemy popełniać takich błędów przeciwko AC, musimy znacznie poprawić się w grze piłką" - powiedział Slot, którego podopieczni wygrali trzy pierwsze mecze Premier League bez straty gola.

Faza ligowa kończy się 29 stycznia. Faza pucharowa rozpocznie się 11 lutego, a finał zaplanowano na 31 maja na Allianz Arena w Monachium.

Program Ligi Mistrzów