Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Ramos bardzo zirytowany na sędziego. "Wszystko było przeciwko nam"

Miguel Baeza
Ramos kłóci się z Orsato.
Ramos kłóci się z Orsato.Profimedia
Sergio Ramos w meczu przeciwko PSV sprokurował rzut karny. Po spotkaniu Hiszpan był bardzo zły na Daniele Orsato, sędziego meczu.

W Lidze Mistrzów liczy się każdy szczegół i były dwa sędziowskie szczegóły, które pozbawiły Sevillę wygrania pierwszego meczu w tej edycji rozgrywek. Tak to widział Sergio Ramos, który po meczu z PSV nie szczędził słów przed mikrofonami Movistar+.

"Myślę, że sędzia był dzisiaj większym bohaterem niż powinien. Są to bardzo szybkie decyzje, ale masz VAR, aby zobaczyć to wyraźniej. Nieuznany gol Pedrosy... jest wiele rzeczy. Sędziowanie jest zwykle bardziej dopuszczalne, ale wydawało się, że dzisiaj wszystko było przeciwko nam. Musimy kontynuować naukę. Szkoda, że straciliśmy trzy bardzo ważne punkty" - powiedział środkowy obrońca Sevilli.

"To faul dla tych, którzy chcą go zobaczyć. Nie sądzę, że trzeba go odgwizdywać. Mieliśmy wystarczająco dużo czasu, aby postąpić inaczej. Punkt jest ważny, ale powiniśmy ten mecz wygrać" - powiedział "4" o akcji, w której popełnił rzut karny.

Na koniec Ramos ubolewał nad stratą dwóch punktów w 95. minucie:  "Trochę niemocy z naszej strony. Ogólnie dobry mecz. Wyjeżdżamy z niesmakiem w ustach. W obu przypadkach wychodziliśmy na prowadzenie. Ciężki mecz na wyjeździe. Możemy być  szczęśliwi, że wyjeżdżamy z niezłym wynikiem, ale kiedy nie zdobywasz trzech punktów, nie możesz być zadowolony" - podsumował.