Gol Haalanda zaskoczył jego kolegów z drużyny. "Gdybym tak strzelił, uszkodziłbym sobie pachwinę"
Atletyzm Erlinga Haalanda zaskoczył Pepa Guardiolę i jego kolegów z drużyny podczas wygranego 5:0 meczu ze Spartą Praga w Lidze Mistrzów w środę.
Norweg strzelił dwa gole, zwiększając swój dorobek w Lidze Mistrzów do 44 trafień w zaledwie 42 rozegranych meczach w tych rozgrywkach. Jego kolegów z drużyny zaskoczyła zwłaszcza pierwsza bramka Haalanda.
Strzał był bardzo podobny do tego, który Haaland zanotował w barwach Borussii Dortmund, dwa lata temu, co przyniosło mu nagrodę za najlepszą bramkę sezonu w Lidze Mistrzów.
"To był fantastyczny gol. Zaniemówiłem po tym, jak strzelił" - powiedział Matheus Nunes, który również wpisał się w środowym meczu na listę strzelców.
"Gdybym próbował to zrobić, uszkodziłbym sobie pachwinę. Nie wiem, jak on to robi, myślę, że to z powodu jego długich nóg. Jest dziwakiem, prawda?" - dodał Phil Foden.