Brazylijski napastnik Vitor Roque wzmocni Barcelonę. Zostały formalności
Do zarejestrowania transferu potrzeba jeszcze wypełnienia przez Katalończyków zasad finansowego fair play.
Okrzyknięty wielkim talentem Vitor Roque występował ostatnio w swoim kraju, w Atletico Paranaense. W marcu zadebiutował w reprezentacji "Canarinhos".
W Barcelonie, jak twierdzą media, zastąpi w przyszłości Roberta Lewandowskiego, najlepszego obecnie napastnika tego klubu.
Laporta przyznał, że rejestracja Vitora Roque jest uwarunkowana "planem wykonalności".
"Będzie to zależało od finansowego fair play, od planu wykonalności, który musimy wykonać. A są pewne operacje, które należy przeprowadzić" (...)" - wyjaśnił Laporta w rozmowie z tamtejszą gazetą "Sport".
Jak zaznaczył, zakłada, że Brazylijczyk, który podpisze kontrakt na sześć sezonów, dołączy do Barcelony w styczniu 2024 roku, wraz z otwarciem zimowego okienka transferowego.
Teraz Barcelona poszuka następcy pomocnika Sergio Busquetsa, który odszedł do Interu Miami, a także piłkarza na prawą stronę.
"Mamy jasność co do próśb trenera (Xaviego Hernandeza - PAP). Być może brakuje skrzydłowego i kogoś w środku pola, a my postaramy się go zadowolić" - powiedział Laporta.
Jak podkreślił, nie zwraca uwagi na to, z kim umowy podpisuje odwieczny rywal - Real Madryt.
"W tej chwili mamy lepszą ekipę niż przeciwnik" - stwierdził.
"Mamy już bardzo konkurencyjny zespół. Wygraliśmy ligę hiszpańską i możemy nadal dominować w tych rozgrywkach. Skupiam się na stworzeniu dobrej drużyny, a nie na podpisywaniu pojedynczych kontraktów" - dodał.
Wcześniej Barcelonę wzmocnił m.in. czołowy niemiecki piłkarz Ilkay Guendogan, który niedawno triumfował z Manchesterem City w Lidze Mistrzów.
"Duma Katalonii" w minionym sezonie zdobyła mistrzostwo Hiszpanii, ale nie udało jej się wyjść z fazy grupowej Ligi Mistrzów, a następnie szybko odpadła z Ligi Europy. W Pucharze Króla zakończyła rozgrywki w półfinale.