Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Ancelotti wściekły po porażce z Gironą. "Totalnie zapomnieliśmy o obronie"

Ancelotti wściekły po porażce z Gironą. "Totalnie zapomnieliśmy o obronie"
Ancelotti wściekły po porażce z Gironą. "Totalnie zapomnieliśmy o obronie"Reuters
Real Madryt niespodziewanie przegrał we wtorek z Gironą 2:4. Carlo Ancelotti po zakończeniu tego spotkania mocno skrytykował swoich piłkarzy za postawę w tej rywalizacji.

Girona wygrała we wtorek 4:2 z Realem Madryt, dzięki czterem trafieniom Taty Castellanosa. Carlo Ancelotti po końcowym gwizdku nie ukrywał rozczarowania z powodu postawy swoich piłkarzy w tym spotkaniu.

"Mecz był… pfff… pod względem defensywy był zły. To był klucz do tego meczu. To prawda, że z piłką radziliśmy sobie dobrze, szczególnie na początku spotkania, ale nie byliśmy mocni w pojedynkach, które pozwalają ci unikać kontr rywala. Znaleźli dwie takie kontry i strzelili nam dwa gole, a na tej podstawie mecz był trochę trudniejszy. Próbowaliśmy odrobić straty indywidualnościami, a nie jako zespół, bo dzisiaj drużyna nie zagrała. Poziom indywidualny był też niższy niż normalnie. U wszystkich, nie tylko niektórych. Poziom był bardzo niski i dzisiaj zapomnieliśmy o defensywie, który był bardzo dobry w ostatnich meczach" - powiedział Ancelotti.

W dalszej fazie pomeczowej konferencji prasowej włoski trener został zapytany, czy pociesza go fakt, iż jego ekipa przegrała z Gironą, a nie w półfinale Ligi Mistrzów z Manchesterem City.

"Tak… Może tak być… Ech, porażka nigdy nie jest dobra, bo pozostawia coś po sobie, ale uważam, że… Zaangażowanie defensywne w tej drużynie jest niesamowicie ważne dla jej sukcesu. Jeśli nie mamy zaangażowania defensywnego, ten zespół ma problem z wygrywaniem meczów. Jeśli ta drużyna ma zaangażowanie defensywne, wygrywa wszystkie mecze. To jest klucz do sukcesu. Mamy wyjątkową jakość i to musi zostać wsparte zaangażowaniem defensywnym, którego dzisiaj nie mieliśmy. Bo w ostatnich 7 meczach mieliśmy 6 czystych kont, a dzisiaj tracisz 4 gole. Dlaczego? Bo zaangażowanie defensywne nie było na normalnym poziomie. Piłkarze to rozumieją i zrozumieli dzisiaj. A jeśli nie zrozumieli, to będę to codziennie powtarzać" - przyznał Ancelotti.