Lider LaLiga, Real Madryt, rozpoczął swoje dążenie do zdobycia rekordowego, 15. Pucharu Europy od zwycięstwa u siebie 1:0 nad Unionem Berlin, podczas gdy mistrzowie Włoch, Napoli, którzy obecnie zajmują trzecie miejsce w Serie A, wygrali 2:1 ze Sportingiem Braga.
Wtorkowe starcie na stadionie Diego Armando Maradony może mieć kluczowe znaczenie dla celu obu zespołów, jakim jest zajęcie pierwszego miejsca w grupie C.
"Zagramy przeciwko jednej z najlepszych drużyn we Włoszech. W zeszłym roku radzili sobie bardzo dobrze. To będzie konkurencyjny i wyrównany mecz, ponieważ prezentują wysoki poziom" - powiedział na konferencji prasowej Ancelotti, który kiedyś prowadził Napoli.
"To będzie dla nas najtrudniejszy mecz w fazie grupowej. Nie chcę powiedzieć, że jesteśmy do tego przyzwyczajeni, ale koszulka tego klubu na nas ciąży".
Mecz będzie także powrotem Ancelottiego do Neapolu po tym, jak zanotował 73 mecze w klubie w latach 2018/19, prowadząc drużynę w niepokonanej serii w fazie grupowej Champions League, zanim został zwolniony zajmując siódme miejsce w Serie A.
"Miałem pozytywne momenty, to wspaniałe miasto. Były też mniej dobre momenty, ale mam w pamięci pozytywne doświadczenia" - powiedział Ancelotti.
"Wracanie do przeszłości przed takim meczem nie ma sensu. Kiedy relacje między klubem a trenerem nie są dobre, lepiej jest przestać".
"Myślę, że to była właściwa decyzja dla Napoli i dla mnie, ponieważ dwa lata później wróciłem do najlepszego klubu na świecie".
Real Madryt i Napoli po raz ostatni spotkały się w Lidze Mistrzów w rundzie 2016/17, kiedy to hiszpańscy giganci wygrali oba mecze 3:1 i sięgnęli po tytuł.