Tudor wierzy w wygraną Rakowa z Atalantą. "Najważniejszy mecz w karierze"
Raków Częstochowa aby zająć trzecie miejsce w grupie Ligi Europy musi osiągnąć lepszy wynik od Sturmu Graz. "Medaliki" grają z Atalantą, a Sturm na wyjeździe ze Sportingiem.
Fran Tudor nie ukrywa, że Raków jest mocno zmobilizowany, aby wywalczyć awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji.
"Dla nas ten mecz jest jak finał. Traktujemy go jak najważniejszy w naszych karierach. Wiem, że obok siebie będę miał w czwartek 10 zawodników chcących wygrać za wszelką cenę, a na trybunach 10 tys. kibiców chcących widzieć Raków wiosną w Lidze Konferencji. Ja czuję się tak, jakbym nie zagrał jeszcze żadnego meczu w tym sezonie. Tu nie ma co rozmyślać, tylko wygrać. Musimy to zrobić" - mówi Tudor.
Początek czwartkowego meczu pomiędzy Rakowem Częstochowa a Atalantą został zaplanowany na godzinę 21:00.