Sukcesy Bayeru i Atalanty, porażki Liverpoolu i Romy w Lidze Europy
Najlepsze zespoły każdej z ośmiu grup awansują bezpośrednio do 1/8 finału, natomiast te, które zajmą drugie miejsca, powalczą o awans do tej rundy w barażach ze "spadkowiczami" z Ligi Mistrzów. Drużyny z trzecich miejsc wystąpią z kolei po przerwie zimowej w barażu o 1/8 finału Ligi Konferencji.
Atalanta, która wygrała u siebie ze Sturmem Graz 1:0 (w drużynie gości do 59. minuty grał Szymon Włodarczyk), ma 10 punktów i na pewno nie zajmie już niższej lokaty niż druga. Po zwycięstwie nad Rakowem Sporting ma siedem punktów. Sturm Graz zgromadził cztery.
W grupie H Bayer pokonał na wyjeździe Karabach Agdam 1:0 dzięki bramce z rzutu karnego w doliczonym czasie drugiej połowy. Było to 11. z rzędu zwycięstwo "Aptekarzy", licząc wszystkie rozgrywki. Są na pierwszym miejscu w tabeli zarówno swojej grupy w LE, jak i w Bundeslidze. W europejskich rozgrywkach mają 12 punktów, a za nią sklasyfikowane są ekipy Karabachu i Molde FK - po sześć.
Szansę wywalczenia awansu do kolejnej rundy miał w czwartek m.in. Liverpool, ale "The Reds" przegrali na wyjeździe z Toulouse 2:3. Nadal są na pierwszym miejscu w grupie E z dziewięcioma punktami, ale mają już tylko dwa przewagi nad rywalem z Francji. Kolejne miejsca zajmują Union St. Gillois - cztery i LASK Linz - trzy.
Swojej szansy nie wykorzystała również AS Roma, która przegrała w Pradze ze Slavią 0:2. Obie ekipy mają po dziewięć punktów. Trzeci jest Servette Genewa - cztery, a tabelę zamyka Sheriff Tyraspol z jednym punktem.
Identycznie ułożyła się sytuacja w grupie A, w której West Ham United, w bramce z Łukaszem Fabiańskim, pokonał Olympiakos Pireus 1:0, a SC Freiburg rozbił Backą Topolę 5:0. Drużyny z Anglii i Niemiec mają po dziewięć punktów, Olympiakos - cztery, a Backa Topola - jeden.
Finał Ligi Europy zaplanowany jest na 22 maja przyszłego roku w Dublinie.