Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Olympiakos pisze historię w Lidze Konferencji, pierwszy europejski puchar dla Grecji!

Michał Karaś
Zaktualizowany
Olympiakos pisze historię w Lidze Konferencji, pierwszy europejski puchar dla Grecji!
Olympiakos pisze historię w Lidze Konferencji, pierwszy europejski puchar dla Grecji!AFP
Na ateńskim stadionie Agia Sofia nie udało się rozstrzygnąć finału Ligi Konferencji w regulaminowych 90 minutach. W dogrywce prowadzenie dla Olympiakosu wydarł po 115 minutach El Kaabi.

Choć grali na nowym stadionie derbowych rywali, piłkarze Olympiakosu mieli faktyczną przewagę własnego boiska w wielkim finale Ligi Konferencji przeciwko Fiorentinie

Grali nie tylko z liczebną przewagą swoich kibiców, ale i w swojej aglomeracji, a do tego o historyczne, pierwsze europejskie trofeum dla greckiego klubu piłkarskiego. A że trenerem Olympiakosu jest Jose Luis Mendilibar, zdobywca zeszłorocznej Ligi Europy, nadzieje w Grecji były ogromne. Stawka była także niebagatelna dla włoskiej Violi, która przed rokiem również doszła do finału tych rozgrywek, ale wciąż nie zasmakowała zwycięstwo, jedyne europejskie trofeum zdobyła jeszcze w 1961 roku.

Prześledź komplet statystyk meczu Olympiakos - Fiorentina

Do przerwy bez bramek

Przy tak ogromnym głodzie sukcesu nic dziwnego, że mecz rozpoczął się z wielką intensywnością, a ataki w pierwszych 10 minutach szły z jednej na drugą stronę. W czerwonych barwach gospodarzy jako pierwszy uderzał Podence na początku 4. minuty, Terracciano końcami palców sparował strzał na rzut rożny. W 9. minucie Biraghi pokonał golkipera Olympiakosu, tyle że był na spalonym i bramka nie została uznana. Tzolakis w bramce Peiraiós miał wkrótce więcej pracy, tylko w 21. minucie dwukrotnie zatrzymywał uderzenia Bonaventury.

Druga część pierwszych 45 minut już nie rozpieszczała widzów równie emocjonującymi sytuacjami. Viola zdecydowanie częściej zapuszczała się w tercję defensywną Greków, ale owocowało to już najwyżej niecelnymi uderzeniami. Olympiakos tymczasem, choć więcej celnych strzałów do przerwy nie miał, potrafił budować szybkie przejścia i tylko ostatniego kontaktu brakowało.

Składy i noty za mecz Olympiakos - Fiorentina
Składy i noty za mecz Olympiakos - FiorentinaFlashscore

Druga połowa do zapomnienia

Po zmianie stron obraz stał się znacznie bardziej jednostronny na korzyść Fiorentiny. Wprowadzenie przez trenera Italiano M’bali Nzoli dało pewne ożywienie, ale bez konkretu w postaci jasnych okazji. Na 20 minut przed końcem meczu druga połowa zaoferowała tylko jedno celne uderzenie – jego autorem był Kouame, ale strzał wygląda lepiej w statystykach niż na boisku, gdzie widać było, że zawodnik nie trafił w piłkę optymalnie, za to Tzolis bronił wyśmienicie.

Odpowiedź Olympiakosu przyszła dopiero na 10 minut przed końcem, gdy rzut wolny z prawej flanki głową obok słupka skierował Vicente Iborra. I choć Grecy próbowali zagrozić Włochom w końcówce, nawet siedem doliczonych minut nie pomogło wyłonić zwycięzcy.

El Kaabi zadaje decydujący cios

Dogrywkę znacznie lepiej rozpoczęli zawodnicy z Pireusu, choć i oni dopiero po pięciu minutach strzałem Stevana Joveticia zmusili do interwencji Terracciano. To był, jak się okazało, jedyny udany strzał którejkolwiek z drużyn w pierwszej części dogrywki.

Gdy zanosiło się, że w dogrywce Viola nie zagrozi bramce gospodarzy, Jonathan Ikone w 110. minucie znalazł się w bardzo dobrej sytuacji przed bramką – po wcześniejszym kiksie Baraka – ale Tzolakis nie miał problemów z obroną. I, gdy proporcje ponownie zaczęły wskazywać na Violę, gospodarze wyszli z kontrą czterech na trzech, a Ayoub El Kaabi głową wpakował piłkę do siatki z metra, mając na plecach Lucę Ranieriego. Była już 116. minuta, a kolejne cztery minuty zajęła analiza VAR, po której trybuny eksplodowały raz jeszcze: nie było spalonego!

Niewiele brakowało, by fetę w czerwonych sektorach stadionu zatrzymał Ikone, który w pierwszej akcji po wznowieniu oddał swój najgroźniejszy strzał w całym meczu. Po weryfikacji VAR sędzia doliczył pięć minut, ale to nie wystarczyło Fiorentinie na uratowanie meczu i doprowadzenie do karnych. Jose Luis Mendilibar wygrywa drugie trofeum w ciągu roku!

Liczby meczu Olympiakos - Fiorentina w Atenach
Liczby meczu Olympiakos - Fiorentina w AtenachOpta by Stats Perform