Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Dobre humory pucharowych rywali Rakowa i Legii, wygrane do zera w niedzielę

Flashscore
Dobre humory pucharowych rywali Rakowa i Legii, wygrane do zera w niedzielę
Dobre humory pucharowych rywali Rakowa i Legii, wygrane do zera w niedzielęAZ Alkmaar
Już w czwartek Legia jedzie do Alkmaar, zaś do Sosnowca przyjedzie Sturm Graz. Obie drużyny zaliczyły udaną niedzielę, wygrywając swoje mecze bez straty bramki i zajmując pozycję wiceliderów zarówno w Eredivisie, jak i w Bundeslidze.

W czwartek o 18:45 Raków Częstochowa zagra pierwszy mecz grupowy Ligi Europy jako gospodarz. Do Sosnowca przyjadą piłkarze Sturmu Graz. Jak poradzili sobie w ostatnim meczu przed wyjazdem do Polski? 

Sturm niepokonanym wiceliderem

Austriacki klub w niedzielne popołudnie podejmował u siebie outsiderów z WSG Tirol. Ponieważ Sturm jeszcze nie przegrał z drużyną z Wattens, nic poza wygraną nie było brane pod uwagę. W Grazu gospodarze faktycznie zdecydowanie przeważali i tworzyli sporo sytuacji, ale wynik 1:0 nie rzuca na kolana

Z 14 strzałów udało się zmieścić w bramce tylko jeden, którego autorem był Gregory Wuthrich. Dla Szwajcara był to drugi gol w sezonie. Grający w Sturmie Szymon Włodarczyk nie zaliczył udanego występu – był jednym z najsłabszych zawodników w drużynie gospodarzy i został zdjęty na niespełna 20 minut przed końcem. 

Składy i noty za mecz Sturm-Tirol
Składy i noty za mecz Sturm-TirolFlashscore

Oczywiście, dla Rakowa kluczowe przed meczem ze Sturmem będzie zdrowie Srdjana Plavsicia i Adnana Kovacevicia, ale nie bez znaczenia jest, że Sturm przyjedzie do Polski w roli wicelidera austriackiej Bundesligi, wciąż bez ligowej porażki.

AZ Alkmaar znów przyspieszył

Legia Warszawa w czwartek o 21:00 na wyjeździe zmierzy się z kolei z AZ Alkmaar. Holendrzy zostali upokorzeni w bośniackim Mostarze, a w czwartek również zatrzymał ich Heracles, ale w niedzielę w ekipie Kaaskoppen w końcu zatrybiło. 

Maszyna z miasta serów rozjechała Fortunę Sittard aż 4:0, choć w pierwszej połowie na takie rozmiary jeszcze się nie zanosiło. Dopiero w doliczonym czasie udało się otworzyć wynik po golu Jordy’ego Clasie. W drugiej odsłonie gospodarze z AFAS Stadionu przycisnęli Fortunę znacznie mocniej i kolejne efekty przychodziły: wstrzelili się też Pavlidis i Dantas, a samobójcze trafienie zaliczył Dimitrios Siovas.

Wyjściowe składy i noty za mecz Alkmaar-Fortuna
Wyjściowe składy i noty za mecz Alkmaar-FortunaFlashscore