Asysta Jakuba Piotrowskiego w Bułgarii, Kędziora na ławce w Grecji, godzina Szymańskiego
Łudogorec Razgrad – Dinamo Mińsk (2:0)
2. runda kwalifikacji do Ligi Mistrzów
Jakub Piotrowski w swoim trzecim wyjściu na boisko w nowym sezonie otworzył konto. Jeszcze nie bramkowe, ale polski pomocnik może pochwalić się pierwszą asystą, dzięki której jego zespół objął prowadzenie przed upływem 10 minut. Strzelcem gola był Bernard Tekpetey, a wynik w doliczonym czasie pierwszej połowy ustalił z rzutu karnego Todor Nedelev.
PAOK – Borac Banja Luka (3:2)
2. runda kwalifikacji do Ligi Mistrzów
W Salonikach rywalizacja miała znacznie bardziej zacięty przebieg, ponieważ już przed przerwą padły cztery gole. Na każde trafienie mistrzów Grecji – oba padły łupem Konstantinosa Koulierakisa – przyjezdni z Bośni i Hercegowiny byli w stanie odpowiedzieć.
Najpierw dla Boraca uderzał z karnego Sebastian Herrera, a w doliczonym czasie pierwszej połowy wyrównanie zapewnił Enver Kulasin. Ostatnie słowo należało jednak do PAOK-u i to on kończy z przewagą po bramce Williama Troosta-Ekonga w 51. minucie. Tomasz Kędziora nie wszedł na boisko.
AEK Ateny – Inter Escalades (4:3)
2. runda kwalifikacji do Ligi Konferencji
Drużyna Damiana Szymańskiego zmagała się w pierwszym meczu z Interem Escalades, wicemistrzem Andory. Zanosiło się na bardzo spacerowy mecz, gdy Robert Ljubicić, Levi Garcia i Mijat Gacinović w pół godziny zaliczyli po golu, dając 3:0. Taki wynik utrzymał się do przerwy, a w 53. minucie Harold Moukoudi dołożył czwartego gola.
Po nieco ponad godzinie z boiska zszedł Szymański (seria trzech zmian) i niecałą minutę później zaczęły się kłopoty. W 65. minucie Domagoj Vida zaliczył gola samobójczego, na kwadrans przed końcem Levi Garcia nie wykorzystał karnego, zaś 37-letni Sascha Andreu pokonał golkipera AEK-u trzy minuty później. Gola kontaktowego zdobył w 84. minucie Martinez Viti i przed rewanżem na swoim stadionie Inter ma wciąż szansę na awans.'