Polskie mecze w Europie: Stępiński daje zwycięstwo, a jak rywale naszych klubów?
W czwartkowy wieczór odbyło się aż 36 meczów kwalifikacyjnych. Poza opisywanymi przez nas meczami Legii (3:2 na wyjeździe z Brondby) i Wisły Kraków (1:3 na wyjeździe ze Spartakiem Trnawa) swoje spotkania rozgrywali również potencjalni rywale polskich zespołów.
Jak wypadli potencjalni rywale polskich drużyn?
W przypadku wygranej legionistów z wicemistrzami Danii, zagrają oni z łotewską Audą lub kosowską Dritą. W pierwszym meczu tych drużyn zwyciężyli Łotysze po golu Bruno Tavaresa w 8. minucie. Ponieważ więcej goli nie padło, trudno przesądzać o awansie. Pewne jest za to, że obie drużyny to znacznie łatwiejsi rywale niż Brondby.
Sprawdź komplet wyników w kwalifikacjach do Ligi Europy
Wisła pewnie dziś o awansie nie rozmyśla, bo ten się oddala, a jednak warto wspomnieć, że w przypadku wygranej rywalem będzie przegrany z pary Molde – Cercle Brugge. Norwegowie, z Albertem Posiadałą w bramce, dziś wygrali 3:0 z Belgami i są znacznie bliżej gry w Lidze Europy, Cercle chyli się ku Lidze Konferencji.
Jagiellonia Białystok po porażce z Bodo musi oglądać się na wyniki w parze Ajax Amsterdam – Panathinaikos. Koniczynki – z Bartłomiejem Drągowskim między słupkami – przegrały dziś u siebie 0:1 i to amsterdamczycy są znacznie bliżsi walki o udział w fazie ligowej z Dumą Podlasia. Tym bardziej Jadze powinno zależeć na odrobieniu strat z Norwegami w rewanżu, jeśli kolejnym rywalem o chwałę i pieniądze może być Crvena Zvezda (w przypadku wygranej z Bodo) lub odbudowujący się Ajax (w przypadku porażki).
Nasz czwarty pucharowicz również ma stratę do odrobienia w rewanżu zanim zacznie myśleć o kolejnej fazie. Gdyby Śląsk Wrocław poradził sobie z Sankt Gallen po porażce 0:2 na wyjeździe, to wpadnie na lepszego z pary Trabzonspor – Rapid Wiedeń. Austriacy wyżyli się już na Wiśle, strzelając jej osiem goli, ale dziś pokazali również klasę w gorącym Trabzonie. Wygrali w Turcji 1:0 i przed rewanżem są bliżej dalszej gry.
Sprawdź komplet wyników w kwalifikacjach do Ligi Konferencji
Jak wypadli Polacy w czwartkowych meczach?
Wspominaliśmy już o Albercie Posiadale w Molde. Wprawdzie gola nie puścił, ale to tylko po części jego zasługa – rywale oddali bowiem tylko jeden strzał wymagający jego interwencji. Ponieważ nie był przesadnie sprawdzany, Posiadała otrzymuje notę 6,9 od Flashscore.
Po wpuszczeniu jednej bramki Bartłomiej Drągowski zanotował występ oceniony na 6,4 pkt. Interweniował skutecznie przy dwóch strzałach Ajaxu.
Mariusz Stępiński błysnął w czwartek najbardziej, notując występ na 7,6. Nie tylko zdobył bramkę w drugim meczu z rzędu, ale okazał się najbardziej wartościowym zawodnikiem spotkania Omonii Nikozja z węgierskim Fehervarem, z którym Koniczynki wygrały 1:0.
Na wyjeździe w Gruzji pojawił się od pierwszej minuty Krzysztof Piątek. Polski napastnik przeciwko Iberii 1999 co prawda gola nie strzelił, ale jego ocena 7,0 to jedna z najlepszych na boisku. Basaksehir wygrał ostatecznie 1:0, a zwłaszcza zero z tyłu cieszy, właśnie bramkarz stambulczyków był bohaterem meczu.
