Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Osłabiony Manchester United ratuje remis w thrillerze z Porto

Max Davis
Harry Maguire świętuje zdobycie wyrównującej bramki dla Man Utd w doliczonym czasie gry
Harry Maguire świętuje zdobycie wyrównującej bramki dla Man Utd w doliczonym czasie gryMIGUEL RIOPA / AFP
Pomimo dwóch bramek przewagi na początku spotkania, Manchester United był bliski porażki i musiał polegać na późnym wyrównaniu Harry'ego Maguire'a, aby zremisować 3:3 z Porto. Smoki nie zdołały utrzymać do końca przewagi wywalczonej w niesamowitym powrocie. Hit Ligi Europy nie zawiódł oczekiwań!

Na Estadio Dragao gospodarze zaczęli nieźle, ale obiecujący początek FC Porto został ucięty już przed upływem siedmiu minut, gdy Marcus Rashford genialnie wszedł z lewej strony i wbił piłkę w pole karne, unikając próbujących go zatrzymać Stephena Eustaquio i Joao Mario, po czym strzałem po ziemi pokonał Diogo Costę przy bliższym słupku.

Niezrażeni, piłkarze Porto ponownie zaczęli grać swoją piłkę i po raz kolejny zostali ukarani przez szalejącego Rashforda, który zawędrował do środka, by podać Rasmusowi Hojlundowi, a Duńczyk po raz drugi w tym meczu pokonał słabnącego Costę przy jego bliskim słupku.

Deficyt dwóch bramek w ciagu zaledwie 20 minut wydawał się dotkliwy dla Smoków, ale w ciągu siedmiu minut udało im się doprowadzić do wyrównania. Dobre dośrodkowania Joao Mario były odpowiedzialne za oba gole, z których pierwszy został nieumyślnie skierowany w światło bramki przez Noussaira Mazraouiego pod presją Samu. Golkiper obronił, ale Pepê jako pierwszy zareagował na instynktowną paradę Andre Onany i głową wbił piłkę do siatki. Następna piłka Joao Mario poszybowała w pole bramkowe i spotkała się z Samu, który pokonał Matthijsa de Ligta i głową zmieścił piłkę pod samą poprzeczką.

Do szatni oba zespoły schodziły już z przywróconą równowagą. Zmiana Rashforda w przerwie była wielkim ciosem dla jakości United, a wkrótce otrzymali kolejny, gdy Porto zakończyło swój powrót i wyszło na prowadzenie po raz pierwszy w meczu. Nico Gonzalez posłał Pepê prawą stroną, a Brazylijczyk wycofał piłkę do Samu Omorodiona, który popędził w kierunku bliższego słupka i uderzył potężnie w górny róg bramki.

United potrzebowali reakcji swoich liderów, ale zamiast tego kapitan Bruno Fernandes otrzymał drugą żółtą kartkę - obie za zbyt wysoko uniesioną nogę - i został wyrzucony z boiska w drugim meczu z rzędu. Niewykorzystana okazja Deniza Gula ostatecznie okazała się kosztowna dla gospodarzy, ponieważ rezerwowy Maguire wzniósł się najwyżej po rzucie rożnym, by w doliczonym czasie gry zdobyć nieoczekiwane wyrównanie.

Po raz czwarty z rzędu United nie zdołali wygrać na wyjeździe, mimo że trzykrotnie zdobywali bramkę, a pozytywny wynik w niedzielnym meczu z Aston Villą może mieć kluczowe znaczenie dla oceny przyszłości Erika Ten Haga na Old Trafford.

Statystyki meczu Porto - Manchester
Statystyki meczu Porto - ManchesterOpta by Stats Perform