Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Rok więzienia za rasistowskie obelgi pod adresem Viniciusa i Chukwueze na Son Moix

Daniel Núñez
Vinicius, na Majorce przeciwko rasizmowi
Vinicius, na Majorce przeciwko rasizmowi JAIME REINA / AFP
Sąd Śledczy nr 3 w Palmie na Majorce wydał wyrok skazujący fana tej drużyny. W ostatnich miesiącach Real Madryt był zaangażowany w dwie inne podobne sprawy.

Wydarzenia miały miejsce 5 lutego 2023 r., kiedy Real Madryt odwiedził Son Moix, mecz, który zakończył się wygraną 1: 0 drużyny gospodarzy (gol samobójczy Nacho Fernándeza). Oskarżony został uznany za winnego dwóch przestępstw przeciwko integralności moralnej, zaostrzonych przez działanie z pobudek rasistowskich. Ofiary? Najpierw Vinicius Junior, a kilka tygodni później Samu Chukwueze – wówczas zawodnik Villarreal.

"Sąd skazał go na 12 miesięcy pozbawienia wolności i nakazał zakaz wstępu na stadiony piłkarskie, na których rozgrywane są mecze La Liga i RFEF, przez okres trzech lat. Zawieszenie kary pozbawienia wolności zostało uzależnione od tego, czy oskarżony, który przeprosił i okazał skruchę w liście skierowanym do Viniciusa, weźmie udział w programie równego traktowania i niedyskryminacji" – informuje klub.

Na tym samym obiekcie, ale później, 13 kwietnia 2024 r., Aurélien Tchouameni został obrażony przez innego lokalnego kibica – nieletniego. Ten również okazał skruchę, zgadzając się "na przeprowadzenie działań społeczno-edukacyjnych zaproponowanych mu przez prokuraturę". Ponadto przez rok nie będzie miał wstępu na stadiony, na których rozgrywane są oficjalne rozgrywki i będzie musiał zapłacić grzywny nałożone przez Państwową Komisję przeciwko Przemocy, Rasizmowi, Ksenofobii i Nietolerancji w Sporcie.

Real Madryt, który wraz ze swoimi zawodnikami występował jako oskarżyciel prywatny w tym postępowaniu, zapewnia, że będzie kontynuował działania mające na celu "ochronę wartości" klubu i "wykorzenienie wszelkich rasistowskich zachowań w świecie piłki nożnej i sportu". W tym samym duchu LaLiga przypomina, że była odpowiedzialna za zainicjowanie i promowanie obu skarg. "Jest to wynik pracy, którą wykonaliśmy w ostatnich latach" – powiedział Javier Tebas.