Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Powrót Realu Valladolid do hiszpańskiej Primera Division po rocznej nieobecności

David Olivares
Zawodnicy Valladolid świętują gola na Zorrilla.
Zawodnicy Valladolid świętują gola na Zorrilla.Profimedia
Gol z rzutu karnego autorstwa Sylli w 97. minucie dał Realowi Valladolid zwycięstwo na Estadio Nuevo Zorrilla przeciwko rezerwom Villarrealu (3:2) i przypieczętował awans Niebiesko-Białych. Szaleństwo rozpętało się na trybunach stolicy Kastylii, która powróciła do LaLigi... gdzie jest jej miejsce.

Ten awans jest drugim dla legendarnego Ronaldo, który wkrótce może sprzedać prowadzony przez siebie klub. Z tym samym trenerem, z którym spadli, Paulo Pezzolano, Pucela wróciła do elity.

Zwycięstwo Kastylijczyków, w połączeniu z porażką Eibaru w Gijon, dało pierwszy awans w tym sezonie do najwyższej klasy rozgrywkowej w Hiszpanii.

Valladolid objął prowadzenie w 61. minucie za sprawą Raúla Moro. Ale druga drużyna Żółtej Łodzi Podwodnej, zdegradowana po porażce, odwróciła losy meczu dzięki bramkom Lekovica i Tasende. Gdy wszystko wydawało się stracone dla kibiców Valladolid, przynajmniej jeśli chodzi o awans tego dnia, Víctor Meseguer wyrównał w 91. minucie.

W 97. minucie, po strzale w słupek Ivána Sáncheza, kontakt z ręką w polu karnym został zweryfikowana przez VAR i przyznano rzut karny. Mamadou Sylla wykorzystał go i Valladolid był na najlepszej drodze do chwały. W przyszłym sezonie czeka na nich Primera Division.

Sytuacja w tabeli LaLigi 2
Sytuacja w tabeli LaLigi 2Flashscore