Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Okiem redakcji: Śląsk przedłuży emocje, uczta dla fanów LaLiga oraz niesamowity Jarry

Joachim Lamch/Adrian Wantowski
Okiem redakcji: Śląsk przedłuży emocje, uczta dla fanów LaLiga oraz niesamowity Jarry
Okiem redakcji: Śląsk przedłuży emocje, uczta dla fanów LaLiga oraz niesamowity JarryAFP
Rozgrywki piłkarskie w Europie powoli dobiegają końca, ale emocji nie powinno zabraknąć jeszcze przez co najmniej kilkanaście dni. Wiele dzieje się również na kortach tenisowych, a w Rzymie dojdzie do niespodziewanego finału Zeverev vs. Jarry. Oto nasze przewidywania na ten weekend.

Śląsk Wrocław - Radomiak. Gospodarze zapewnią emocje

Wiadomo, że na przewidywaniu spotkań w PKO BP Ekstraklasie można polec, ale spróbuję. Wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja w tabeli i co musi się stać, aby Śląsk lub Jagiellonia zostały mistrzem. Jeszcze kilka tygodni temu drużyna z Wrocławia nie byłaby faworytem spotkania z Radomiakiem, ale moim zdaniem obecnie znów jest na fali wznoszącej. Trener Jacek Magiera potrafił ją podnieść z dna tabeli w poprzednim sezonie, natchnąć z powrotem w tej kampanii, więc jestem przekonany, że umie również zadbać o odpowiednie przygotowanie mentalne, bo to ono będzie się liczyło najbardziej, przed sobotnią rywalizacją. Liczbę bramek trudno przewidzieć, jednak instynkt podpowiada mi zwycięstwo Śląska i emocje do ostatniej kolejki.

Villarreal - Real Madryt oraz Betis - Real Sociedad. Wzmocnijcie siatki!

Połączyłem te dwa mecze nie tylko dlatego, że odbędą się w tym samym czasie. Królewscy, jak wiadomo, są już mistrzem Hiszpanii i raczej przygotowują się do finału Ligi Mistrzów. Jednak Carlo Ancelotti daje w tym czasie wykazać się rezerwowym, którzy również zapewniają wielką jakość i w wielu innych czołowych drużynach byliby zawodnikami podstawowego składu. Każdy z nich ma olbrzymie ambicje i chce odpowiednio zaprezentować się szkoleniowcowi oraz kibicom, więc nie ma mowy o jakimkolwiek odpuszczaniu. Z drugiej strony ekipa Marcelino, która wciąż marzy o europejskich pucharach. Będzie niezwykle trudno, gdyż nie wszystko zależy już od zespołu spod Walencji, ale to oznacza jedno - nie mają nic do stracenia, ruszą zatem do przodu. Wymiana ciosów z Realem? To musi być fantastyczne widowisko!

Podobnie w przypadku spotkania Betisu z Realem Sociedad. Tu walka toczy się o udział w Lidze Konferencji lub w bardziej prestiżowej Lidze Europy. Andaluzyjczyków i Basków dzieli w tabeli tylko jeden punkt, tu również powinno dziać się wiele. Szkoda oczywiście, że nie będzie zakładanego MVP spotkania, czyli Isco, który doznał kontuzji, ale w zespole z Sewilli wciąż nie brakuje kreatywności. W obu meczach przewiduję zatem powyżej dwóch goli.

Autor: Joachim Lamch
Autor: Joachim LamchFlashscore

Alexander Zverev - Nicolas Jarry. Niemiec zdecydowanym faworytem, ale Jarry nie ma nic do stracenia

Takiego finału turnieju Internazionali d’Italia nikt nie mógł przewidzieć. O ile to, że jest w nim Alexander Zverev (5. ATP), to nie wielkie zaskoczenie, o tyle jego rywala, którym będzie Nicolas Jarry (24. ATP), mało kto mógł się spodziewać, bo Chilijczyk przed zmaganiami w stolicy Włoch, odpadał w pierwszych swoich meczach w Monte Carlo, Barcelonie i Madrycie.

Alexander Zverev rozgrywa bardzo dobry turniej. Niemiec walczy o swój 22. tytuł rangi ATP w karierze, a w drodze do finału stracił tylko jednego seta w półfinałowym starciu z Alejandro Tabilo (32. ATP). Zverev wygrywał ten turniej w 2017 roku, a w kolejnym sezonie przegrał w finale. Jarry pokonał w Rzymie m.in. Stefanosa Tsitsipasa, czyli znajdującego się w świetnej formie Greka. Nicolas w drodze do finału stracił trzy sety. Zdecydowanym faworytem tego pojedynku będzie Alexander Zverev i myślę, że on sięgnie po tytuł, ale Jarry postawi mu trudne warunki, a mecz rozstrzygnie się w trzech setach.