W latach 2017-19 Barcelona zapłaciła po ponad 100 mln euro za Coutinho, Griezmanna i Dembélé. Problemy finansowe klubu oznaczają, że Katalończycy raczej nie wydadzą w najbliższym czasie podobnych sum na kolejne duże transfery.
Xavi zażartował, że mają nadzieję na podpisanie kontraktów z kilkoma zawodnikami w styczniowym okienku transferowym, ale zapytany, czy mogą sięgnąć po takich graczy jak Haaland z Manchesteru City lub kapitan Francji Mbappé, powiedział dziennikarzom: "Muszę radzić sobie z zawodnikami, których mam, ponieważ w tej chwili nie jesteśmy w stanie myśleć o takich transferach".
Szkoleniowiec "Blaugrany" kontynuował swoje wyjaśnienia przed czwartkowym meczem ligowym z Las Palmas, mówiąc: "Niestety, nie jesteśmy w uprzywilejowanej sytuacji ekonomicznej, aby móc to zrobić. Jestem z zawodnikami, których mam. Z tymi piłkarzami musimy zdobywać tytuły i grać dobrze, ponieważ poprzeczka jest bardzo wysoko".
Barcelona zajmuje czwarte miejsce w lidze, 10 punktów za liderującym Realem, który rozegrał jeden mecz więcej.