Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Laporta: Chcieli kupić Yamala za 250 milionów euro, a ja odmówiłem

Carlos Volcano
Laporta występuje przed mediami.
Laporta występuje przed mediami.JAVIER BORREGO / DPPI via AFP
Joan Laporta, który rozmawiał z platformą Barça One, potwierdził, że odrzucił soczystą ofertę za 17-latka.

Joan Laporta twierdzi, że linia produkcyjna w La Masii złagodziła potrzebę wejścia na rynek w celu wzmocnienia składu w tym sezonie.

"Nie lubię zarządzać patrząc w lusterko wsteczne. Jeszcze niedawno byliśmy bankrutem, ale poprawiliśmy się. Zwiększyliśmy przychody, zmniejszyliśmy koszty, zmniejszyliśmy koszty wynagrodzeń o 170 milionów euro? Trzeba mieć duże umiejętności negocjacyjne, aby dokonać takiej redukcji. Wiemy również, jak sprzedawać zawodników wartych 80 milionów euro z powodów sportowych", powiedział.

"Jesteśmy klubem kupującym ze zdrowym rozsądkiem i odpowiedzialnością. To, co mamy, a czego nie ma nikt inny, to La Masia, która produkuje wielkie talenty, które ostatecznie grają w pierwszej drużynie. Powiedziałem, że będzie to rdzeń naszego projektu i to się udaje. Mamy oko na rynek, ale najpierw patrzymy na dom", dodał.

"Niektórzy ludzie myślą, że zostali stworzeni, aby osiągnąć wynik, ale tak nie jest. Sprzedaż zawodników, której dokonaliśmy, była podyktowana względami sportowymi - Dembele, Guiu.... Nigdzie nie jest tak, jak w Barçy. Wiemy, jak sprzedawać, a ktokolwiek przyjdzie kupić zawodników, będzie musiał się wykazać. Chcemy, aby ci, którzy chcą tu grać, zostali. Dostałem ofertę za Lamine za 250 milionów euro, a ja powiedziałem "nie"? Forbes ceni nas teraz o wiele bardziej niż w zeszłym roku", powiedział.