Koniec kariery Alaby? Nonsens, powrót do zdrowia przebiega zgodnie z planem, mówi Romano
Piłkarz pozostaje poza grą od grudniowego starcia z Villarreal, podczas którego zerwał więzadło krzyżowe przednie i uszkodził łąkotkę. Kilka dni później przeszedł operację, a w maju następny zabieg.
Kilka dni temu w Hiszpanii pojawiły się informacje o kolejnym przesunięciu jego powrotu na styczeń, w oparciu o wydarzenia z drugiej połowy ubiegłego tygodnia. Alaba rozpoczął lekkie treningi w czwartek i od tego czasu wielokrotnie skarżył się na ból spowodowany ocieraniem się chrząstki o kość. W skrajnym przypadku wszystko to może doprowadzić do przedwczesnego zakończenia jego kariery.
Fabrizio Romano stwierdził jednak, że nie ma absolutnie żadnej prawdy w doniesieniach o tym, że Alaba zostanie zmuszony do przejścia na wcześniejszą emeryturę. Włoch określił takie doniesienia jako nonsens. Oczekuje się, że rekonwalescencja obrońcy będzie przebiegać zgodnie z planem Realu Madryt i chociaż nastąpiło niewielkie opóźnienie, istnieje możliwość, że zawodnik wkrótce wyzdrowieje. Lekarze i trenerzy fitness są zadowoleni z procesu leczenia.
Dziennikarz dodaje również, że sam zawodnik jest pozytywnie nastawiony i czuje się dobrze. Nie jest jeszcze pewne, czy Los Blancos będą szukać nowych wzmocnień na zimowym rynku transferowym, czy też będą woleli poczekać, aż Alaba znajdzie drogę powrotną do składu Carlo Ancelottiego.
Alaba przeszedł przez akademie młodzieżowe Austrii Wiedeń oraz Bayernu Monachium i spędził ponad dekadę w pierwszej drużynie bawarskiego klubu, zanim przyjął ofertę od Realu Madryt w lipcu 2021 roku. Dziesięciokrotny Austriacki Piłkarz Roku był również dziesięciokrotnym mistrzem Niemiec, ma na swoim koncie dwa tytuły mistrza Hiszpanii i czterokrotnie podnosił trofeum Ligi Mistrzów. W reprezentacji narodowej zaliczył 105 występów i strzelił 15 goli.