Carlo Ancelotti dostrzegł pozytywne strony remisu i podkreślił, że zmniejszyli niewielką różnicę do Barcelony. "Zawsze myślę pozytywnie, odrobiliśmy punkt względem lidera, jesteśmy w dobrej dynamice i myślimy o środowym meczu".
Jeśli chodzi o incydenty z kibicami Atletico, trener nie wahał się ocenić podejmowanych decyzji, ale uważa, że sędzia miał rację. "Myślę, że to był prawidłowy występ sędziego. Trzeba było to przerwać, pewne rzeczy zostały uporządkowane i zaczęliśmy od nowa. Oczywiście nikomu się to nie podoba. Wszyscy chcieli grać. Sędzia zachował się dobrze. Jestem tylko trenerem, kontroluję aspekt sportowy. Są ludzie bardziej doświadczeni ode mnie, którzy podejmują właściwe decyzje".
"Martwiliśmy się o obronę"
Ancelotti docenił grę wypracowaną przez obie drużyny. "To była bardzo kontrolowana gra z obu stron, bardzo martwiliśmy się o obronę. To może się zdarzyć, celem było być lepszym niż w zeszłym roku i zrobiliśmy to, broniliśmy dobrze. Można było mieć więcej szybkości z piłką, ale graliśmy dużo, tempo nie może być na pełnych obrotach w każdym meczu".
Skomentował również bramkę Correi. "Taka jest piłka nożna, kiedy masz przewagę, musisz zrobić jedną rzecz: bronić. Przez większość meczu spisywaliśmy się bardzo dobrze, w ostatniej akcji oni bardzo dobrze rozegrali piłkę i zdobyli bramkę".