Barça opracowuje plan rynkowy na 2024 rok. Szuka pięciu letnich wzmocnień
Eksperci twierdzą, że dobry letni rynek zaczyna się organizować w styczniu. Barça, która zdaje się na nowo odkrywać efektowną, atrakcyjną i poukładaną wersję siebie, już opracowuje plan działania na czerwcowe okienko transferowe. W grudniu, o ile nie dojdzie do nadzwyczajnej sytuacji, zarząd Barçy zamierza dodać tylko jednego zawodnika do ofensywy.
Tym napastnikiem będzie 18-letnni Vítor Roque. Zawodnik trafi do Barcelony, jeśli Xavi o niego poprosi. Wiek i kondycja Lewandowskiego pozostawiają sztab trenerski z tylko jednym napastnikiem w składzie.Jakościowych nazwisk nie brakuje, ale zmiennika 1:1 już tak.
Ferran Torres, pomimo pozytywnych występów, gra bliżej linii bocznej. Raphinha, który jest kontuzjowany, jest niezbędny, ale również nie nadaje się na środkowego napastnika. Joao Félix, który znacznie zwiększył swoje notowania po świetnym starcie jako Culé, jest rozgrywającym i jest tylko wypożyczony. Na razie nie wiadomo, czy Barça będzie w stanie zapewnić sobie jego usługi po zakończeniu sezonu.
Boczni obrońcy, wieczny ból głowy
Barça ma kilka pozycji, które musi wzmocnić. Obrońcy, zarówno prawy, jak i lewy, są priorytetem. Prawy, ponieważ Cancelo jest wypożyczony, a Sergi Roberto jest coraz bliżej wylotu. Lewy, ponieważ z powodu kontuzji Balde, Marcos Alonso jest osierocony na tej pozycji.
Oprócz flank, projekt Xaviego wymaga pewnych poprawek w środku pola: rozegranie cierpi bez Busquetsa. Środek pola potrzebuje odświeżenia. Martin Zubimendi jest pożądany przez sztab trenerski. Kapitan Bayernu Kimmich chce opuścić Alianz Arenę. W Niemczech widzą możliwość przejścia do Barçy jako realną opcję. W Hiszpanii wolą jednak poczekać: finansowe fair play uniemożliwia Barcelonie dokonywanie luksusowych zakupów.