Spalletti zwrócił się do federacji przed włączeniem Zaniolo do składu na najbliższe mecze
Włoska Federacja Piłkarska (FIGC) wyraziła zgodę na powołanie zawodnika Aston Villi w piątek na kluczowe mecze kwalifikacyjne grupy C u siebie z Macedonią Północną 17 listopada i na wyjeździe z Ukrainą trzy dni później.
Spalletti powiedział na konferencji prasowej w poniedziałek: "On (Zaniolo) nie miał nic wspólnego z tą sytuacją (obstawianie zakładów piłkarskich). Nie ma nic".
"Przed wezwaniem Zaniolo rozmawiałem z prezydentem (Gabriele Gravina) i federacją i nie było nic przeciwko temu".
Włochy mogą zapewnić sobie miejsce na przyszłorocznym Euro, jeśli pokonają Macedonię Północną i unikną porażki na wyjeździe z Ukrainą.
Zaniolo otrzymał pozwolenie na opuszczenie drużyny w zeszłym miesiącu przed meczami kwalifikacyjnymi z Maltą i Anglią, wraz z innym pomocnikiem Sandro Tonalim, po tym jak obaj zawodnicy zostali poinformowani o ich zaangażowaniu w śledztwo prowadzone przez turyńskich prokuratorów.
W zeszłym miesiącu klub Zaniolo wydał oświadczenie, w którym stwierdził: "Aston Villa może potwierdzić, że Nicolo Zaniolo pomaga Włoskiej Federacji Piłkarskiej (FIGC) i odpowiednim władzom w dochodzeniu w sprawie domniemanej nielegalnej działalności bukmacherskiej".
Tonali z Newcastle United został od tego czasu ukarany 10-miesięcznym zakazem gry, podczas gdy pomocnik Juventusu, Nicolo Fagioli, otrzymał siedmiomiesięczny zakaz za naruszenie przepisów dotyczących obstawiania meczów.
Fagioli zaliczył jeden występ w reprezentacji Włoch, ale nie znalazł się w składzie na poprzednią rundę międzynarodowych rozgrywek.
Locatelli kontuzjowany
Spalletti dodał, że odesłał Manuela Locatelliego do domu po tym, jak pomocnik doznał kontuzji na treningu. Z powodu urazi wykluczony został także lewy obrońca Tottenhamu Hotspur, Destiny Udogie.
"On (Udogie) jest kontuzjowany, inaczej bym go powołał. Popełnił kilka błędów w tamtym meczu (z Chelsea 6 listopada), ale udowodnił, że jest silnym zawodnikiem".
Udogie, który wciąż zmaga się z kontuzją mięśni, której nabawił się w zeszłym miesiącu, powrócił do składu Spurs na przegrany 1:4 mecz z Chelsea, ale został wyrzucony z boiska za dwie żółte kartki, a gospodarze zakończyli spotkanie w dziewięcioosobowym składzie. Przez to nie zagrał w sobotę w przegranym 1:2 meczu z Wolverhampton Wanderers.
Anglia, która ma już zapewniony awans do finałów w Niemczech, prowadzi w tabeli z 16 punktami po sześciu meczach, za nią plasuje się Ukraina, która rozegrała siedem spotkań, z 13 punktami i Włochy z 10 punktami.
"Jeśli wygramy pierwszy mecz, da nam to przewagę w drugim spotkaniu" - dodał w poniedziałek Spalletti. "Musimy więc skupić się na nadchodzącym meczu (z Macedonią Północną)".
"Nie dokonuję ocen myśląc o dwóch meczach. Oczywiście dokonamy zmian, ale robimy krok po kroku".