Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Sen zamienił się w koszmar, bezradni po przerwie Polacy oddali awans Austrii

Michał Karaś
Sen zamienił się w koszmar, bezradni po przerwie Polacy oddali awans Austrii
Sen zamienił się w koszmar, bezradni po przerwie Polacy oddali awans AustriiMichał Karaś
To miał być wielki dzień – wbrew bukmacherom i ekspertom liczyliśmy, że Austriacy będą w zasięgu Biało-Czerwonych. I byli, tyle że reprezentacja Polski „nie dojechała” w zbyt wielu aspektach, pod koniec kompletnie się sypiąc. Żadna ze zmian Probierza nie pomogła, faworyci wypunktowali zbyt liczne słabości Polaków.

Awans na turniej udało się wywalczyć dopiero po barażach, a koszmarne eliminacje nie pozwoliły nawet myśleć o pompowaniu balonika oczekiwań. Ale dwa zwycięstwa w meczach kontrolnych i bardzo dobra gra w pojedynku z Holandią na starcie rozgrywek pozwoliła Polakom marzyć.

Sprawdź komplet statystyk meczu Polska – Austria

Szybko gola stracili, ale w 20 minut odrobili

Zgodnie z oczekiwaniami to Austriacy zaczęli od bardzo szybkiej, agresywnej i fizycznej gry. Polacy, pomimo 30 lat bez porażki z rywalami z Alp, rozpoczęli bez szans na dłuższą grę piłką. Rytm wyznaczały faule, a nie płynne ataki jednej czy drugiej strony. Zdecydowanie bliżej zagrożenia była ekipa Burschen, której udało się szybko objąć prowadzenie. Chwila nieuwagi przy wrzutce Mwene z lewej strony i Trauner z powodzeniem doskoczył do główki, mieszcząc ją poza zasięgiem Szczęsnego.

Dopiero po kwadransie Biało-Czerwoni zdołali dłużej pograć piłką, a gdy Buksa odegrał Zielińskiemu, ten huknął i tylko blokujący strzał Mwene ratował Penza przed trudną interwencją. Moment później Nicola Zalewski posłał piłkę nad poprzeczką, ale nie był to zwiastun odwrócenia dynamiki meczu. Po 20 minutach gry Wojciech Szczęsny poza polem karnym głową ratował się przed kolejnym uderzeniem, moment później bronił torsem uderzenie Arnautovicia, który okazał się być na spalonym. 

Pod koniec drugiego kwadransa nie było już równie mocnego pressingu Austrii, a większa swoboda Orłów pozwoliła ruszyć z kolejnymi atakami. Udało się – w 30. minucie Krzysztof Piątek dał wyrównanie. Spod prawej linii wrzucał Zieliński, piłka dotarła do Bednarka na wapnie. Jego strzał udało się zablokować, ale dobitka Piątka była za dobra!

Wyrównany trzeci kwadrans nie przyniósł zmiany wyniku. Jeszcze strzał Sabitzera tuż przy słupku, jeszcze bardzo groźne huknięcie wprost z wolnego – obronione przez Pentza – i obie drużyny zeszły na przerwę. 

Austriacy ostrzegali, Polacy nie posłuchali...

Po przerwie pierwszych emocji dostarczały kontrowersje, gdy Polacy (już drugi raz w meczu) domagali się odgwizdania faulu przed bramką Austriaków. Znacznie mniej intensywny początek wciąż obfitował w agresywną walkę o piłkę, którą ostudziły dopiero żółte kartki. Defensywa rywali miała spore dziury, a testować ją w ostatnich 30 minutach mieli nowi napastnicy: Lewandowski i Świderski.

Tyle że to nie Polacy zadali pierwszy cios drugiej połowy. Po akcji lewą stroną piłka trafiła do Baumgartnera, który miał sporo miejsca i z zadziwiającą łatwością posłał piłkę po ziemi pod dalszy słupek, do której próbujący wychodzić Szczęsny nie doszedł. Odpowiedzi momentalnie szukał Karol Świderski, jego niesygnalizowane uderzenie sprawiło spore problemy Pentzowi, ale ten mógł liczyć na asekurację kolegów.

Cofnięci Austriacy byli gotowi bronić wyniku przez 20 minut, Probierz postawił na Grosickiego. Zanim ten zdążył wejść, kolejny celny strzał Burchen oddał Wimmer. Ostrzeżenie nie ocuciło Polaków, a cena okazała się bardzo wysoka. Gdy Sabitzer urwał się Bednarkowi z piłką i wyszedł sam na sam, Szczęsny zatrzymał go – zdaniem sędziego – faulem. Rzut karny na 3:1 pewnie wykorzystał Arnautović.

Kompletnie zagubieni Polacy byli o włos od utraty kolejnej bramki, gdy na stojąco oddali piłkę Poschowi, a ten był o włos od pokonania Szczęsnego. Na pięć minut przed końcem Laimer minął polskiego bramkarza, ale z bardzo ostrego kąta nie posłał piłki celnie. Polakom nie udało się stworzyć już żadnego zagrożenia. Strategia na ten mecz zawiodła, reprezentacja w drugiej połowie była wyraźnie słabsza od rywali.

Liczby meczu Polska - Austria
Liczby meczu Polska - AustriaFlashscore